Przed piątkowym debrowym meczem na stadionie Piasta, policjanci zatrzymali 21-letniego gliwiczanina, który wniósł na teren stadionu race i petardy błyskowe.
Kibic po przejściu przez bramki biletowe został sprawdzony przez pracownika ochrony, w trakcie kontroli ujawniono, że miał przy sobie materiały pirotechniczne. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów i doprowadzony do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Zamiast oglądać mecz swojego zespołu, kibic spędził noc w policyjnym areszcie, usłyszał także zarzut popełnienia przestępstwa w myśl Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, oraz poddał się dobrowolnie karze grzywny w wysokości 4000 zł oraz 5-letniemu zakazowi wstępu na mecze piłkarskie.
– Przypominamy, że każdy kto wnosi lub posiada na imprezie masowej wyroby pirotechniczne, materiały pożarowo niebezpieczne lub inne niebezpieczne przedmioty lub materiały wybuchowe może podlegać każe pozbawienia wolności nawet do 5 lat – mówią policjanci.
Zobacz też: Derby dla Górnika. Porażka Piasta na inaugurację (foto)
brawo, brawo slużby:)
brawo policja znów złapaliście bandytę który zagrażał życiu wszystkich mieszkańców. mozna to porównać z ujęcie Breivika.
ciekawe czy koledzy się zrzucą na grzywne…..
groźny bandyta ujęty a gwałciciela łapali chyba z rok!
A gdzie tradycyjne „TO NIE MY TO ONI” ?
Dobrze, że go złapali bo bym bał się wychodzić z domu gdyby nie zatrzymali tego „bandyty”
cóż za spektakularna akcja!! jestem pod wrażeniem działań policji i służb porządkowych
taka praca a piszą o tym dla nas-zebyśmy o tym wiedzieli a głupie komentarze-po co?chyba każdy chce wiedzieć co dzieje się z chuliganami