Tiry mogą wjechać do centrum tylko w określonych godzinach.
Samochody powyżej 12 ton DMC mają zakaz wjazdu od godz. 6.00 do 10.00, a także pomiędzy 14.00 a 18.00 oraz od północy do 4.00. Z obserwacji wynika, że ilość ciężkich samochodów wjeżdżających do centrum znacznie się zmniejszyła. Dzięki temu ruch samochodowy odbywa się sprawniej, lepiej żyje się także mieszkańcom. Wjazd do strefy ograniczonego ruchu – poza wyznaczonymi godzinami – dozwolony jest jedynie dla posiadaczy zezwoleń. – Do tej pory wydano około 1600 pozwoleń – mówi Jadwiga Jagiełło-Stiborska z Zarządu Dróg Miejskich.
– Często odbywają się kontrole policji i ITD, w których my także uczestniczymy. Ostatnio, w Wielki Czwartek, zatrzymano do kontroli 11 samochodów, a 5 kierowców nie miało zezwolenia – dodaje rzeczniczka ZDM.
Rzecznik gliwickiej policji kom. Marek Słomski dodaje, że tuż po wprowadzeniu ograniczenia policjanci wypisywali około 10 mandatów dziennie za jazdę bez zezwoleń. Obecnie mandaty trafiają do maksymalnie 15 kierowców miesięcznie.
Ruch tirów w centrum wyraźnie się zmniejszył. Kierowcy jadący tranzytem wybierają przejazd przez autostradę. Nie opłaca im się zatrzymywać na parkingach, czekać do czasu, gdy możliwy będzie wjazd do miasta.
Trzeba jednak pamiętać, że w mieście prowadzone są prace przy kilku dużych inwestycjach m.in. budowie DTŚ oraz remoncie uliczek na Starówce.
Ulice objęte zakazem dla tirów: ul. Toszecka, ul. Piwna, ul. Zabrska, ul. F. Orlickiego, ul. Kujawska, ul. Pszczyńska, ul. Lotników, ul. Rybnicka, ul. J. Sowińskiego, ul. Wł. Andersa, ul. Królewskiej Tamy, ul. Bł. Czesława, ul. Warszawska, ul. I. Daszyńskiego.
Kto może otrzymać zezwolenie?
Firmy posiadające miejsce docelowe w strefie ograniczonego ruchu dla pojazdów ciężarowych powyżej 12 ton dopuszczalnej masy całkowitej prowadzące działalność związaną z:
a) zapewnieniem ciągłości procesów technologicznych i bezpieczeństwa
b) utrzymaniem oraz funkcjonowaniem jednostek administracji państwowej, szpitali, przychodni, usług komunalnych na terenie miasta, dróg, oświetlenia,
c) przewozem paliw płynnych, towarów szybko psujących się oraz żywych zwierząt,
d) dostarczeniem przesyłek pocztowych i kurierskich.
Co się pytacie czy są efekty? oczywiście że są, tirasów jest o wiele wiele wiele mniej.
Fakt faktem że jest tych wielkich pojazdów nieco mniej w mieście
ja widzę efekty bo teraz w nocy śpię spokojnie
a jeden maniakalny Pan, wciąż widzi TIR-y w miescie, a moze choroba postepuje i oglada TIR-y widmo 😉