Studenci z Gliwic od kilku lat zajmują się konstruowaniem ekologicznych pojazdów elektrycznych.
Trzy lata temu współuczestniczyli w międzywydziałowym projekcie Silesian Greenpower budując pojazd na wyścigi organizowane w Wielkie Brytanii. Jako debiutanci zajęli 6. miejsce w wyścigach Greenpower Corporate Challenge oraz uzyskali nagrodę za najlepszy bolid. W 2011 roku zajęli 2 miejsce, a następnie przystąpili do projektowania i budowy bolidu na światowe wyścigi Shell Eco-marathon 2012. Są to jedne z najbardziej prestiżowych zawodów dla studentów z całego świata.
Żacy z Koła Naukowego Modelowania Konstrukcji Maszyn, które działa na Wydziale Mechanicznym Technologicznym Politechniki Śląskiej wrócili niedawno z Rotterdamu. Swoje umiejętności w budowaniu tego typu pojazdów sprawdziło tam ponad 3 tysiące studentów.
Zawody polegają na tym, by pojazd zużył jak najmniej energii i pokonał jak największy dystans. Gliwicki bolid jest tak stworzony, aby był jak najlżejszy, najszybszy i bardzo bezpieczny.
Warto dodać, że studenci z projektu Smart Power zostali laureatami konkursu „Generacja Przyszłości” i otrzymali z rąk premiera Donalda Tuska nagrodę w wysokości blisko 500 tys. zł. Pieniądze te będą przeznaczone na dalszy rozwój projektu. Są już plany stworzenia kolejnego pojazdu.
mmm fajna studentka 😀
bo ja wiem czy taka fajna…
U nas się wyksztalca i nauczą praktycznych rzeczy związanych z elektrycznymi samochodami a pozniej beda pracowac za granica za duze pieniądze a my bedziemy bez fachowcow i Polska 200 lat za Niemcami
Podziękuj za taki stan rzeczy wszystkim ekipom rządzącym od 1989r.
W tym durnym kraju pt. „polska” rządzący mają głęboko gdzieś inżynierów, czyli najbardziej
wartościową część społeczeństwa.
A na czym polega owa ekologia pojazdów elektrycznych może mnie ktoś oświecić? Bo z tego co wiem prąd do gniazdka nie przynoszą krasnoludki w wiaderkach tylko aby go wytworzyć i doprowadzić, zwłaszcza w polskich warunkach, trzeba wykopać i spalić tony węgla a następnie przesłać go siecią trakcyjną. Nie będę nawet wspominał o ekologii akumulatorów…Więc to całe pierniczenie o ekologicznych pojazdach sprowadza się do tego komu i co pod nosem spalimy aby wytworzyć energię.
…może najpierw się doucz zanim publicznie zaczniesz pisać totalne bzdury i się ośmieszać. Pisząc w wielkim skrócie – ekologia pojazdów elektrycznych polega na tym że sprawność elektrycznego zespołu napędowego (silnik asynchroniczny lub BLDC + falownik) dochodzi do 90% a sprawność silnika spalinowego nie przekracza 25% – widzisz różnicę ? W pojazdach z napędem elektrycznym można nie stosować przekładni co redukuje straty mechaniczne, a więc podnosi sprawność całego pojazdu. Po za tym można stosować hamowanie rekuperacyjne co również podnosi wypadkową sprawność i doskonale sprawdza się w ruchu miejskim. Pojazd elektryczny podczas stania w korku NIE ZUŻYWA ENERGII w odróżnieniu od auta… Czytaj więcej »
Super tylko takim sprawnym pojazdem dojazd do Gdańska zajmie tydzień bo po drodze trzeba go 6x ładować to po pierwsze, po drugie jakie mamy źródła odnawialne w PL? Tylko proszę nie podawaj za przykład farm wiatrowych, które są opłacalne do momentu w którym ktoś je sponsoruje. Po trzecie nie wmawiaj ludziom takich idiotyzmów. Żeby wyprodukować prąd musisz spalić węgiel. Więc skoro mówimy o sprawności to może powiedz nam jaka jest sprawność elektrowni w produkcji prądu z tony paliwa kopalnego a nie podawaj ostatniego ogniwa w łańcuchu jako przykład fenomenalnej sprawności, bo prądu nie wykopiesz w ogrodzie tylko musisz go wyprodukować… Czytaj więcej »
…po pierwsze nie jestem żadnym ekologiem tylko inżynierem, który będąc zwolennikiem pojazdów z napędem elektrycznym ma na myśli fakt że obecnie używane paliwa stałe w stosunkowo krótkim horyzoncie czasowym ulegną wyczerpaniu i powinniśmy myśleć o tym co zostawimy przyszłym pokoleniom. Proponuję myśleć i patrzeć na świat nieco szerzej niż do końca czubka własnego nosa. To że obecnie używane pojazdy elektryczne potrzebują częstego ładowania wynika z faktu że lobby naftowe na razie jeszcze skutecznie blokuje rynek źródeł energii elektrycznej – myślę tutaj o ogniwach paliwowych zwłaszcza o tych zasilanych bioetanolem w których nie ma konieczności produkcji na zewnątrz wodoru i tlenu… Czytaj więcej »
Komfort jazdy też jest za 9 gr.