Prace przy budowie hali widowiskowo-sportowej w rejonie ul. Akademickiej i Kujawskiej są coraz bardziej zaawansowane.
Patrząc na wykonane już elementy, łatwiej przychodzi nam objąć rozmach tej inwestycji i wyobrazić sobie efekt końcowy.
Ten będzie imponujący. Przypomnijmy bowiem, że Hala Gliwice powstająca na 9-hektarowej działce w miejscu dawnego stadionu XX-lecia (w bliskim sąsiedztwie Drogowej Trasy Średnicowej) pomieści w części głównej aż 15 tys. gości, a więc więcej niż katowicki Spodek czy trójmiejska Ergo Arena. Będzie jedną z największych hal widowiskowo-sportowych w Polsce. Wewnątrz obok hali głównej przewidziano m.in. mniejszą halę treningową mogącą pomieścić nawet 3 tys. widzów, pomieszczenia centrum fitness i odnowy biologicznej oraz lokale gastronomiczne. Na zewnątrz powstanie wielopoziomowy parking dla aut osobowych i autokarów, wybudowane zostaną też nowe zjazdy na ul. Akademicką i Kujawską.
W hali będzie można organizować zawody rangi międzynarodowej, m.in. w hokeju, lekkoatletyce, tenisie, siatkówce, koszykówce, piłce ręcznej, halowej piłce nożnej czy boksie. Obiekt będzie przystosowany do organizacji wydarzeń kulturalnych i estradowych, imprez wystawienniczych i targowych, a także komercyjnej rekreacji sportowej.
Hala ma być otwarta jesienią 2015 roku
Co słychać na placu budowy? Roboty przebiegają zgodnie z harmonogramem. Każdego dnia pracuje tam obecnie 200 osób. Widoczna jest już druga kondygnacja hali treningowej i centrum fitness. Rośnie konstrukcja trybun hali głównej. Ich betonowe belki (charakterystyczne „grzebienie”) wznoszą się coraz wyżej. W budynku wielopoziomowego parkingu wykonano m.in. fundamenty pod konstrukcję ścian zewnętrznych i niemal wszystkie słupy estakady.
Inwestycję realizuje wyłoniona w przetargu skierniewicka firma Mirbud SA. Umowę z nią podpisano w kwietniu ubiegłego roku.
Przypomnijmy, że budowana kosztem ponad 320 mln zł hala była dotąd znana pod nazwą „PODIUM”. Od czasu listopadowej telewizyjnej kampanii promocyjnej używana jest jednak robocza nazwa „Hala Gliwice”.
Ma ona przyczynić się do pozyskania przez miasto sponsora tytularnego dla obiektu, co pomogłoby w jego utrzymaniu. Roczny koszt utrzymania hali to bowiem ok. 8 mln zł. Wymaga to wedle szacunków organizowania w tym miejscu ok. 50 – 60 imprez rocznie.
Budowa jest finansowana przez miasto m.in. z kredytu pozyskanego na korzystnych warunkach w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Opiewa on na ponad 180 milionów złotych. Do otrzymania środków z EBI przyczyniły się dobre noty ratingowe Gliwic.
jeszcze hala szybciej powstanie niz stadion Gornika .
No i fajnie 🙂
Polonia Bytom będzie mieć szybciej stadion jak Górnik…
Hala Gliwice zmieni oblicze dzielnicy w której królował złodziej i bandyta. Dzięki Hali – Gliwice przejmą wiele imprez ze Spodka w Katowicach. A swoją drogą Spodek zgodnie z ekspertyzą konstrukcyjna powinien być rozebrany.