Wojciech Plewiński to twórca legendarnych okładek w tygodniku „Przekrój” i jeden z najlepszych polskich fotografów teatru.
Mniej znane, ale nie mniej interesujące są jego zdjęcia reportażowe. Do 24 marca będzie można je oglądać w Czytelni Sztuki (Willa Caro, ul. Dolnych Wałów 8a).
Wojciech Plewiński, urodzony w Warszawie, rocznik 1928, z wykształcenia jest architektem. Studia ukończył w Krakowie, dwa lata po uzyskaniu dyplomu rozpoczął trwającą do końca jego kariery zawodowej współpracę z „Przekrojem”. Współpracował także z „Tygodnikiem Powszechnym”, „Ziemią” czy „Polską”. Jednak część zdjęć prezentowanych na wystawie w Czytelni Sztuki powstała z prywatnej potrzeby. Wojciech Plewiński jest fotografem niezwykle wszechstronnym. Podczas swojej długiej kariery zasłynął jako portrecista, fotograf mody czy autor potężnej dokumentacji polskiego teatru. Jednak istotna część jego twórczości – dzieło reportażowe – częściowo umknęła szerszej publiczności. Obecna wystawa złożona zarówno z odbitek oryginalnych, jak i wykonanych współcześnie, stara się fotografa pokazać nieco inaczej niż dotąd: jako wybitnego dokumentalistę.
Na tle innych fotoreporterów tego okresu Wojciech Plewiński wyróżnia się ciepłym podejściem do swoich bohaterów. Opowiada w nich zazwyczaj małą historię, próżno tu szukać wielkich wydarzeń, politycznych masówek lat 50. czy 60., zdjęć ze zjazdów partyjnych czy strajków. Plewiński fotografuje twarze, sylwetki, obejścia i mieszkania, także własne życie. Po latach na plan pierwszy wysuwają się cykle zdjęć, które nie mogły się niegdyś ukazać, często były cenzurowane, pokazywały bowiem Polskę bez makijażu.