W Gliwicach koszty utrzymania dziecka w żłobku nie różnią się od tych w innych miastach i wynoszą ok. 1100 zł.
Opłaty ponoszone przez rodziców tylko w małej części pokrywają koszty utrzymania dzieci. Resztę dopłaca miasto. W nowym projekcie opłata za żłobek ustalana będzie na podstawie stawki godzinowej. Dzięki temu rodzice zapłacą tylko za faktyczny czas pobytu dziecka w placówce. Zrezygnowano z kontrowersyjnych progów, a stawka godzinowa, obliczana indywidualnie, będzie wprost uzależniona od miesięcznego dochodu na jednego członka rodziny. – Wyszliśmy z założenia, że rodziny najuboższe nie powinny płacić więcej niż do tej pory – wyjaśnia Krystian Tomala, zastępca prezydenta miasta.
– Zaproponowaliśmy też, aby rodzice, którzy bardzo dobrze zarabiają, płacili pełną stawkę. Ta granica, od której miasto nie będzie już dopłacać to przykładowo dochód netto na poziomie 10 800 zł w 4 osobowej rodzinie – dodaje Tomala.
Władze miasta projekt nowych stawek opłaty za żłobki przedstawiły do społecznych konsultacji.
W ich efekcie wysokość ulg jeszcze zwiększono. W nowym systemie korzyścią będzie to, że rodzice, których dziecko krócej przebywa w żłobku, zapłacą miesięcznie mniej. Co istotne, nie zapłacą też za czas, gdy dziecko nie będzie korzystać ze żłobka np. podczas choroby. Do tej pory nie było takiej możliwości – a małe dzieci często chorują. Jak wynika z danych, są nieobecne w żłobkach średnio przez 35 proc. czasu.
Zgodnie z nowym projektem uchwały stawka za każdą godzinę pobytu dziecka w żłobku to 5,31 zł. Jednak opłatę w takiej wysokości ponosić będą tylko najbogatsi gliwiczanie – w tej chwili na 230 dzieci tylko 3 byłoby objętych pełną stawką. Dla pozostałych rodziców przewidziano system ulg, dzięki którym stawka godzinowa będzie niższa. Jeżeli ze żłobka korzysta dwoje lub więcej dzieci z jednej rodziny to miesięczna opłata zostanie obniżona o 50 zł na każde dziecko.
W nowym systemie zdecydowana większość rodzin będzie ponosić opłaty zbliżone do dotychczasowych. Podwyżki obejmą głównie rodziców najlepiej zarabiających.
Przykładowa opłata za pobyt w żłobku jednego dziecka obliczona dla 4- osobowej rodziny
1. Dochód na poziomie 2160 netto (540 zł netto/ osobę)
– stawka godzinowa to 0,59 zł,
– Miesięczna, szacowana opłata, po uwzględnieniu 35 proc. absencji dziecka to 67 zł (dotychczas 120 zł).
2. Dochód na poziomie 4000 zł netto (1000 zł netto / na osobę)
– stawka godzinowa to 1,81zł,
– Miesięczna, szacowana opłata, po uwzględnieniu 35 proc. absencji dziecka to 161 zł (dotychczas 150 zł).
3. Dochód na poziomie 10 800 netto (co oznacza 2700 zł netto / osobę)
– stawka godzinowa to 5,31 zł.
– Miesięczna, szacowana opłata, po uwzględnieniu 35 proc. absencji dziecka to 507,5 zł (dotychczas 400 zł).
Dlaczego nie ma podanych stawek przy obecności dziecka w przedszkolu 100% czasu???///.
Bo wtedy podwyżka nie wyglądała by tak różowo.
Kogo będzie na to stać ???
Szkoda tylko, że nikt nie wziął pod uwagę, że Ci 'dobrze zarabiający’ rodzice mają często jeszcze kredyt mieszkaniowy, bo nie dostają mieszkań z miasta! Kolejny raz ukarani zostają Ci, którzy jakoś sobie radzą i doszli do tego co mają ciężką pracą i wyrzeczeniami. Wychodzi na to, że najlepiej siedzieć pod sklepem z piwem i czekać aż Ci podsuną pod nos!
W innych miastach przykładowo w Tychach, miasto dopłaca WSZYSTKIM do żłobków, a nawet dopłaca do prywatnych klubów malucha.
Powinno się wspierać, aby rodzice mieli większą motywację do szybkiego powrotu na rynek pracy.
Władzom Gliwic chyba na tym nie zależy …
'Pstro’ dobrze napisał, a jak dziecko chodzi 100% do żłobka to już te kwoty nie wyglądają różowo. Równie dobrze można zapisać do klubu malucha – opłaty podobne.
'mama’ – masz rację, ehh, najlepiej nic nie robić, bo miasto i tak da.