Podczas weekendu policjanci gliwickiego garnizonu zostali wezwani m.in do dwóch dość nietypowych awantur.
Pierwsza interwencja, w lokalu w Pyskowicach, dotyczyła bójki kobiet, druga, w knurowskim mieszkaniu – kłótni między małżonkami. Kobieta użyła noża.
Tuż po północy w Nowy Rok policjanci z komisariatu w Pyskowicach interweniowali w jednym z lokali w tym mieście. Pokłóciły się, a następnie pobiły dwie kobiety: 18-latka i 34-latka. Młodsza z pań, agresywniejsza i bardzo nietrzeźwa, dotkliwie ugryzła starszą w palec i biła po całym ciele. 34-letnia pyskowiczanka doznała licznych obrażeń w postaci krwiaków i obtarć naskórka.
Do zdarzenia, w którym o dużym szczęściu może mówić 46-letni mężczyzna, doszło w Szczygłowicach. Przed północą, podczas domowej awantury, 40-letnia kobieta, działająca najprawdopodobniej w obronie własnej, dźgnęła swojego męża nożem w brzuch. 46-latek z obrażenia ciała trafił do szpitala, na szczęście, mimo że rana była głęboka, nie został uszkodzony żaden ważny organ wewnętrzny.