Jeszcze w tym roku baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zniknie z Gliwic.
Przypomnijmy, że w 2007 roku, kiedy ministrem zdrowia był Zbigniew Religa, bazę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przeniesiono z Katowic do Gliwic. Dzięki temu miał się zwiększyć tzw. obszar operacyjny śmigłowca w kierunku województwa opolskiego. 8 lat później, na miesiąc przed wyborami parlamentarnymi, ówczesny minister zdrowia, Marian Zembala dla odmiany poparł pomysł przeniesienia bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Gliwic do Katowic.
Nie pomógł nawet apel prezydenta Gliwic, w którym przedstawił argumenty za pozostawieniem bazy LPR w naszym mieście.
– Gliwice stanowią ważny drogowy i kolejowy węzeł komunikacyjny. Zbiegają się tutaj autostrady (A1 i A4), Drogowa Trasa Średnicowa oraz droga krajowa DK88, które już w chwili obecnej charakteryzują się dużym natężeniem ruchu, a planowane całkowite otwarcie autostrady A1 wpłynie na jego znaczne zwiększenie. W specjalnej strefie ekonomicznej działa wiele zakładów produkcyjnych, ponadto w mieście funkcjonują podmiot, które produkują lub przechowują większe ilości substancji niebezpiecznych takie jak: Polskie Odczynniki Chemiczne S.A., Politechnika Śląska czy ZTS “IZO-ERG” – argumentował Zygmunt Frankiewicz.
Obecny minister zdrowia, Konstanty Radziwiłł podtrzymał decyzję o przeniesieniu bazy z Gliwic do Katowic. Baza HEMS ma zniknąć z Gliwic jeszcze w tym roku.
– Zgodnie z informacjami przedstawionymi przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, zakończenie działalności bazy HEMS w Gliwicach, a tym samym uruchomienie bazy w Katowicach planowane jest pod koniec 2017 roku – przekazała portalowi Dzisiaj w Gliwicach Milena Kruszewska, rzecznik prasowy Ministra Zdrowia.
Sugerowaliśmy, że lepszym pomysłem byłaby rozbudowa istniejącej już gliwickiej bazy. Zdawało się, że bardziej logicznym i dużo tańszym rozwiązaniem jest jeden, duży ośrodek leżący w centralnym punkcie obsługiwanego terenu niż dwa znajdujące się na jego obrzeżach. Tworzenie kolejnej bazy na zamieszkanej zaledwie przez milion mieszkańców Opolszczyźnie wydawało się więc mało racjonalne i nieekonomiczne.
Czemu ma więc służyć przeniesienie bazy LPR z Gliwic do Katowic?
Ministerstwo zdrowia podkreślało, że w związku z decyzją o utworzenia czterech nowych baz HEMS na terenie kraju, w tym właśnie bazy HEMS w Opolu, optymalne rozmieszczenie baz w omawianym rejonie zapewniają lokalizacje w konfiguracji: Kraków, Katowice, Opole i Wrocław. W opinii resortu zlokalizowanie bazy w Katowicach pozwala w lepszy sposób zabezpieczyć lotniczy transport sanitarny między szpitalami znajdującymi się w sąsiedztwie, wykonywany również z użyciem śmigłowców ratunkowych.
Jednostka Lotniczego Pogotowia Ratunkowego na Opolszczyźnie już działa, a m.in. właśnie od tego zależało to, kiedy nastąpi przeniesienie bazy LPR z Gliwic do Katowic. – Zakończenie budowy docelowej bazy w Opolu planowane jest w drugiej połowie 2018 roku – przekazała portalowi Dzisiaj w Gliwicach Justyna Sochacka, rzecznik prasowy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Nie mamy już złudzeń, Gliwice na pewno nie będą miały swojej bazy LPR.
W 2016 roku załoga bazy HEMS w Gliwicach zrealizowała 369 lotów. Lot helikoptera z gliwickiej bazy LPR do Katowic trwa około 7 minut.
źródło: Dzisiaj w Gliwicach
Polska
Jak to mówią…”dobra zmiana”.
@Grzegorz Kowal. A to ciekawe bo Zembala był z PO;)
Co tu dużo pisać skur….y tylko tyle.Już komuś to przeszkadzało.
a w Gliwicach i tak dalej pelno obroncow „dobrej zmiany”
Kupmy własny? Na pewno znajdzie się miast i miejscowości które to będą w stanie finansować z budżetu
Pisowskie scierwo,zawsze wszędzie musi namieszać,te scierwa powinny być rozliczone ja w Czechach
wiadomo prezydent nie ze łlusznej opcji
Brak słów. Szczyt debilizmu ze strony ministerstwa. Kolejna dobra zmiana w wydaniu PIS. Pora chyba wy…ć towarzystwo ze stołków….
Dobra zmiana
I jak tu żyć? Wyprowadzam się z Gliwic. Polecam to zresztą co poniektórym mieszkańcom, ponieważ ku zaskoczeniu powiem, że nawet jak jest HEMS w Gliwicach, to tak de facto go nie ma przez większość doby, bo po zmierzchu nie dyżuruje aż do świtu, przy założeniu,że jest lotna pogoda. Wówczas trzeba liczyć na ten krakowski, któremu przylot zajmuje z Balic aż 20′. Uprzedzam, że godz. 20 jest godziną max., powrotną dla załóg z misji, potem załoga musi nocować, w najbliższej stacji HEMS ,której się znajduje. Wyloty na misje ratownicze są realizowane do zachodu słońca.http://www.lpr.com.pl/pl/dla-dyspozytorow-medycznych/czas-dyzurow-baz-hems/
Wielka szkoda bo bylo tak bezpieczniej że jest w pobliżu
Doprawy „nie pomógł apel prezydenta Gliwic”, jestem w szoku, że w MZ nie wsłuchano się w głos lokalnego autorytetu ^^
Jaka dobra zmiana czlowieku, przeciez Zembala był z PO…. Wszystko, co idzie nie tak przypisujecie dobrej zmianie.