Światowa agencja Fitch Ratings wysoko oceniła sytuację ekonomiczno-finansową Gliwic.
Choć w kraju nadal odczuwalne są skutki recesji, nasze miasto utrzymało noty ratingowe na dotychczasowym, wysokim poziomie. 5 lutego Fitch Ratings potwierdził międzynarodowe ratingi długoterminowe Gliwic dla zadłużenia w walucie zagranicznej oraz krajowej na poziomie „BBB+” oraz długoterminowy rating krajowy na poziomie „A+(pol)”. Pierwsza nota oznacza dobrą, a druga wysoką wiarygodność kredytową. Co to jest rating? To certyfikat przyznawany na całym świecie przez wyspecjalizowane agencje ratingowe, które charakteryzuje niezależność i obiektywizm.
Wystawiane przez nie oceny świadczą o kondycji ekonomiczno-finansowej państw i miast oraz ich wiarygodności kredytowej. Dobre noty ratingowe miasta to dla banków znak, że z lokalnym samorządem można bezpiecznie współpracować, a dla przedsiębiorców – że warto tu inwestować.
– Ratingi Gliwic odzwierciedlają dobre wyniki operacyjne miasta, wynikające z ostrożnej polityki finansowej i stałego monitorowania wydatków, co zapewnia dobrą zdolność do finansowania inwestycji z własnych środków oraz bezpieczne wskaźniki zadłużenia, które są obecnie najmocniejsze wśród miast grupy porównawczej – stwierdzili analitycy z Fitch Ratings.
Przewidują, że miasto także w przyszłości utrzyma dobre wyniki – nawet pomimo spodziewanego, wolniejszego tempa wzrostu gospodarki Polski w 2013 roku.
Gliwice korzystają z badań ratingowych od 2008 r., choć nie jest to obowiązkowe. Oceny są co roku weryfikowane. Agencja bada ważne dokumenty finansowe – np. budżet miasta, Wieloletnią Prognozę Finansową, sprawozdania finansowe miejskich spółek. Przygląda się wielu obszarom, od których zależy przyszłość miasta – strategii rozwoju Gliwic i sytuacji gospodarczej, interesuje się poziomem bezrobocia i sytuacją polityczną. Opiera przy tym swoje oceny na znacznie dokładniejszych informacjach, niż te powszechnie dostępne na rynku.
W ocenie Fitcha aktualna sytuacja ekonomiczno-finansowa Gliwic jest porównywalna do kondycji Wrocławia, który otrzymał takie same noty ratingowe jak Gliwice.
Nasze miasto ma jednak lepsze, stabilne, perspektywy dalszych ocen – w przeciwieństwie do Wrocławia, gdzie te perspektywy oceniono negatywnie.
Ratingi Gliwic mogą zostać podniesione, jeżeli nadwyżka operacyjna ustabilizuje się na poziomie co najmniej 15% dochodów operacyjnych. Natomiast, obniżenie ratingów może nastąpić, gdy wskaźnik spłaty długu, liczony jako zadłużenie do nadwyżki bieżącej, przekroczy 8 lat, co mogłoby być spowodowane istotnym pogorszeniem się marży operacyjnej, znacznie poniżej oczekiwań Fitch i/lub znaczącym wzrostem zadłużenia bezpośredniego Gliwic.
Ciekawe cz w tym roku też znajda się chętni na odwoływanie Frankiewicza….
tyle kasy mamy a dziur w drodze jak w serze
chyba koles nie zrozumiales tematu!!!
Zastanawiam się dlaczego taka informacja nie pojawia się w mediach ogólnopolskich bo według mnie zasługuje na to. Miasto pokroju Gliwic na poziomie Wrocławia. Brawo dla władz miasta.
Ile miasto wydało na ten rating? Czysta propaganda.
Polecam do poczytania jak działają agencje ratingowe.
http://m.wyborcza.biz/biznes/1,106501,13247269,Unia_chce_ograniczyc_monopol_agencji_ratingowych.html