Gliwice pielęgnują przyjaźń z Węgrami. Wystawa, którą w piątek otwarto w parku Chopina jest kolejnym przedsięwzięciem wzmacniającym dobre relacje pomiędzy narodami.
Ekspozycja pt. „1956: Polska-Węgry. Historia i pamięć” przypomina wydarzenia tamtego czasu. Gliwice już w 1956 roku pomagały Węgrom – zbierano krew i pieniądze. W grudniu 1956 odbył się niemy marsz, który przeszedł ulicami miasta. Na jego czele szły ówczesne władze Politechniki Śląskiej oraz studenci. Według szacunków zgromadził aż 8 tysięcy osób.
Wystawa to wspólne przedsięwzięcie Instytutu Pamięci Narodowej, Węgierskiego Instytutu Kultury w Warszawie i węgierskiego odpowiednika IPN – Komitetu Pamięci Narodowej). Ich celem jest przybliżenie wypadków z 1956 roku w Polsce i na Węgrzech oraz ukazanie uniwersalnego dążenia do wolności ludzi żyjących w systemie komunistycznym. Jest to również okazja do pokazania losów dwóch narodów, które mimo różnej historii w czasie II wojny światowej znalazły się po tej samej stronie żelaznej kurtyny, oraz losów ludzi, którzy mimo trudnej sytuacji umieli walczyć o wolność, nieść sobie wzajemnie pomoc i dawać wsparcie. Wystawę może oglądać każdy do 30 grudnia.
Relację z otwarcia wystawy prowadziliśmy na żywo na naszym Facebooku – zobacz.
Łukasz Fedorczyk