Funkcjonariusze Straży Miejskiej w okresie letnim regularnie kontrolują zbiorniki wodne, w których jest zabroniona kąpiel.
Niestety, tzw. „dzikie kąpieliska”, które znajdują się w rejonie dzielnic Ostropa, Sośnica i Żerniki są popularne.
Przypominamy, że bezpieczna kąpiel może odbywać się tylko na kąpielisku strzeżonym (Kąpielisko Leśne oraz Ośrodek Wypoczynkowy Czechowice), gdzie jest ratownik WOPR-u oraz znajduje się punkt pierwszej pomocy.
Na wszystkich „dzikich kąpieliskach” obowiązuje bezwzględny zakaz kąpieli. Za nieprzestrzeganie tego przepisu grozi mandat karny w wysokości do 250 złotych.
Warto jednak zdać sobie sprawę, że kąpiel na „dzikim kąpielisku” może się źle skończyć. W przypadku skaleczenia się lub szoku termicznego nikt nie udzieli nam pierwszej pomocy, chwila nieuwagi może skończyć się utonięciem.
– W przypadku zauważenia osób kąpiących się w miejscu zabronionym należy powiadomić dyżurnego Straży Miejskiej – telefon 986 – apelują strażnicy.
Ponadto woda w której nie wiadomo co co się kryje…masakra
Twoja chora wyobraźnia, to się kryje!
a gdzie w Żernikach jest dzikie kąpielisko? Ktoś wie?
Cliper ma racje… na Dzierżnie załapałem coś skórnego od tej wody, żołądek i jelita też nie były zachwycone. Już na dziko nie pojadę- wolę męczyć się w tłumie niż cierpieć jak ostatnio po takim „dziku”
kapielisko „lesne” przy ul.toszeckiej do czasu remontu bylo duze i male dla dzieci.teraz to sa niewielkie „klateczki”dla rybek akwariowych.Bede sie kapac na „cegielni” w sosnicy tak jak to robi b.wiele osob.gliwice to dosc bogate miasto;dlaczego nie mozna oplacic ratownika i pielegniarke; nie ogradzac siatka /zeby kasowac za wstep/? jest dosc duza liczba rodzin,w ktorych pracuje tylko jedna osoba a nawet zadna nie ma pracy.dlatego ich dzieci a i oni sami korzystaja z tzw.”dzikich kapielisk”.panie prezydencie:niech pan nie wysyla straznikow lecz sam ruszy w te miejsca i popyta ludzi.Siedziec za biurkiem jest wygodnie! z funduszy europy mozna wygospodarowac jakas kwote pieniedzy!… Czytaj więcej »