Prace na budowie odcinka G2 DTŚ zostały wstrzymane! Wszystko przez skrzynię pełną złotych monet, którą wykopali robotnicy.
– Skrzynia nie jest wielka, ale już wiemy, że wartość monet jest ogromna – mówi Paweł Żyłka, archeolog.
Odkrycia dokonano w miejscu dawnego targowiska „Balcerek”.
W pierwszym momencie pracownicy myśleli, że to kolejny pocisk, który pozostał w ziemi od czasów II wojny światowej. Po delikatnym odkopaniu okazało się, że jest to skrzynia. Na miejscu po kilku godzinach pojawili się saperzy. Gdy otworzyli skrzynię nie wierzyli własnym oczom. W niepozornym pudle krył się prawdziwy skarb!
– Jest tam mnóstwo złotych monet. Są też jakieś dokumenty. Nie znam niemieckiego, więc nie wiem co tam jest napisane – mówi Paweł Żyłka, archeolog. W skrzyni był także złoty ząb oraz 2 zegarki.
Kilka monet już trafiło do pobliskiego lombardu, w którym wyceniono, że każda z nich może być warta około 10 tys. zł.
– Na razie nie wiadomo, do kogo trafią monety. Będziemy się starali, aby były eksponatem w muzeum. Jednak część z nich należy się także pracownikom, którzy skrzynię wykopali – mówi archeolog.
A to mieli szczęście i to akurat 1-go kwietnia!!!
Mieli szczęście i to w pierwszym dniu kwietnia!
Prima Aprilis
ale jakim prawem częśc należy sie pracownikom???
Już tyle rzeczy tam odkopali wiec nie zdziwie sie jak to bedzie prawda
W sumie nie wiem, czy to żart czy powaznie znalezli cos takiego, ten złoty ząb trochę mi podpada :))))
ALE ODKOPALI TĘ SKRZYNIĘ KOŁO GIEŁDY GDZIE DTŚ IDZIE PO ZASYPANYM STAWIE
W tych dokumentach jest napisane ” Gdy znajdziecie tą skrzynie to przekażcie ją chłopakom na dzielnicy zeby mieli za co pić i sie bawić”
Oj na pewno żarcik na pierwszego kwietnia ha ha ha
Znaleźne się należy! 10%! Tylko dlaczego te złote monety wyglądają, jakby wewnątrz były czekoladowe?