Policjanci z gliwickiej drogówki prowadzą dziś kolejną akcję pod kryptonimem „NURD”.
Celem akcji jest poprawa bezpieczeństwa pieszych użytkowników dróg. Nie obyło się bez pouczeń i mandatów, również dla kierowców, którzy dopuścili się wykroczeń wobec pieszych. Akcja trwa od wczesnych godzin rannych do późnego wieczora. Przede wszystkim funkcjonariusze zwracają uwagę na zachowania pieszych. W czasie porannego nasilenia ruchu aż 15 osób ukarano mandatami w wysokości od 50 złotych za przechodzenie przez ulicę w miejscach niedozwolonych, do 100 złotych za wejście na jezdnię przy zapalonym czerwonym świetle sygnalizatora.
Jesień to okres, kiedy wzrasta liczba potrąceń pieszych. Pokazują to ostatnie dni. Jezdnia jest sucha, nagle spada deszcz i robi się ślisko. Taka pogoda sprawia, że zarówno kierowcy, jak i piesi mają spowolniony czas reakcji.
Dlatego bardzo ważne jest, aby w tym okresie zachowywać jak największą ostrożność i pamiętać o ograniczonym zaufaniu wobec innych użytkowników ruchu.
Przykładem obrazującym do jakich zdarzeń może dochodzić na drodze niech będzie wypadek do jakiego doszło wczoraj o godz. 17.45 na ul. Tarnogórskiej. 21-letnia kobieta kierując oplem corsą potrąciła przejeżdżającego przez jezdnię na rolkach 11-letniego chłopca. Dziecko doznało obrażeń i trafiło do szpitala.
Tak, Policji się pieniądze kończą ;] trzeba jakoś dorobić na benzynę dziś akacja wyskakuj z kasy;]
Proponuję podjechać na pszczyńską, tam samochody mają głęboko że to teren zabudowany i nikt nie trzyma się 50 km/h a przejście przez pasy w godzinach szczytu = wymuszenie bo nikt się nie zatrzyma, potrafię stać na środku drogi i liczyć na cud kilka minut
A w dodatku wysiadając z przystanku trzeba przejść 3 światła i w najmniejszym stopniu trwa to ok 8 minut, a czasami 15… to jakiś żal!
W wielu krajach zachodnich(Anglia,Hiszpania itp.) przechodzenie na czerwonym jest dozwolone,no ale u nas zacofanie 100000000%
to fakt – we Francji, WB itd przechodzi się na czerwonym nawet gdy obok stoi policja. czerwone światło mówi „uważaj, samochody mają pierwszeństwo, sprawdź czy nic nie jedzie i wtedy idź” a na zielonym nie trzeba nawet sprawdzać
A ja bym bardzo chciał, by oświetlenie uliczne nie było sterowane zegarem, a czujnikami zmierzchu. Miasto G stawia w końcu na nowe technologie, więc może by warto to zastosować? Technologia co prawda stara, ale dla Gliwic byłaby nowością. Co to za przyjemność chodzić / przechodzić, gdy już ciemno na ulicy? Z jakiej odległości można zobaczyć pieszego przechodzącego, najczęściej ubranego w ciemne kolory, przez ulicę gdy się prowadzi samochód? Może włodarze miasta przestaliby oszczędzać na bezpieczeństwie i inaczej regulowane byłoby oświetlenie ulic? A osobny temat to rowerzyści bez oświetlenia…
Autor artykułu nie powinien uzywaćw tekście słowa „wlepia”. To słowo potoczne, dobre w rozmowie. Trochę jednak uczyliśmy na j. polskim jak pisać wypracowania.
a Ja dziś dostałam mandat za nieprawidłowe przejście na czerwonym świetle bo oni nie maja co robić tylko łapać przeciętnych ludzi niech sie lepiej zajmą przestępcami
Tak sie zastanawiam….zapewne to co napisze dla weilu bedzie kontrowersyjne ale: – swiatlo czerwone dla pieszych w zasadzie ma charakter informacyjny jedynie (informuje, ze jak ktos wejdzie na pasy na czerwonym to moze zginac poniewaz: – jako kierowca mam dokument poswiadczajacy znajomosc przepisow. Zdajac egzamin musze je znac. Jako pieszy nie mam takiego dokumentu. Nie mam wiec obowiazku znac przepisow, czyz nie ? Co prawda w szkole uczono nas o zasadach ruchu drogowego aczkolwiek przeciez nauczyciel mogl pominac ta kwestie ?! W wielu krajach to pieszy odpowiada za siebie i przechodzi przez jezdnie na wlasna odpoweidzialnosc. Dlaczego u nas jest… Czytaj więcej »