Trudno byłoby wyobrazić sobie rzeczywistość bez Internetu – to przestrzeń, która oferuje nieograniczone możliwości, likwidując przy tym ograniczenia. W Polsce dostęp do sieci ma około 20 mln osób – prawie 90 proc. z nich posiada w domu komputer i sieć wi-fi.
Przeciętny polski Internauta spędza w sieci od trzech do pięciu godzin każdego dnia, niezależnie od tego, czy jest w domu czy w pracy, co przekłada się na 40 dni ciągłego przebywania przed monitorem rocznie. Co trzeci użytkownik przyznaje, że świat wirtualny stał się ważną częścią jego życia. Według badań największymi miłośnikami Internetu są zazwyczaj osoby młodsze, zamożniejsze lub posiadające wyższe wykształcone. Warto zastanowić się do czego tak naprawdę Polacy potrzebują Internetu oraz jak kształtuje się jedna z najlepszych obecnie ofert na rynku.
W jaki sposób Internet kształtuje nasz mózg?
To pytanie stało się przedmiotem wielu badań. Psychologowie, neurobiolodzy i pedagodzy dochodzą do tych samych wniosków –Internet pozwala wprawdzie na łatwy dostęp do ogromnej ilości informacji, ale jednocześnie sprawia, że nasze myślenie staje się bardziej powierzchowne i dosłownie zmienia się struktura naszego mózgu.
Skutki internetowego przetwarzania informacji nie są jednak tylko niekorzystne. Niektóre zdolności kognitywne ulegają rozwinięciu dzięki korzystaniu z komputera i z sieci. Najczęściej są to dość prymitywne funkcje umysłu, takie jak koordynacja oczu i rąk, reakcje odruchowe, a także przetwarzanie bodźców wzrokowych. Jednak często przytaczane badanie dotyczących gier komputerowych, którego wyniki opublikowało w 2003 roku „Nature”, wykazało, że po zaledwie dziesięciu dniach grania, młodzi ludzie zaczęli szybciej przenosić punkt skupienia wzroku z jednego obrazu czy zadania na drugi. Zdolność do szybkiego przeglądania tekstu jest równie ważna jak umiejętność czytania i uważnego myślenia. Ponadto możliwe jest to, że przeglądanie stron w sieci rozwija funkcje mózgu związane z szybkim rozwiązywaniem problemów, zwłaszcza, jeżeli wymagają one rozpoznania pewnych schematów w labiryncie danych.
Co Polacy robią w Internecie?
Choć Internet używany jest zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym, najwięcej badanych korzysta z niego dla rozrywki, tzw. surfowania po sieci. Aż 88 proc. ankietowanych jest zarejestrowanych serwisie społecznościowym Facebook, ale 62 proc. deklaruje, że odwiedza stronę tego portalu. Dla 75 proc. ankietowanych Internet pozwala na kontakt z osobami o podobnych poglądach, 62 proc. przyznało, że globalna sieć zapewnia im przynależność do grupy przyjaciół oraz ich akceptację. Jak wynika z zaprezentowanych wyników, 61 proc. młodych ludzi potwierdziło, że dzięki Internetowi mogą komunikować się z ludźmi, których nie mieliby szansy spotkać osobiście. Z przytoczonych badań wynika również, że Polacy na komunikację przy użyciu sieci poświęcają 3 razy więcej czasu niż na rozmowy telefoniczne i wysyłanie SMS-ów, a ponad połowa z nich robi zakupy online, przez co rynek e-commerce wyceniany jest na 34 miliardy złotych. Postępująca cyfryzacja ma zatem ogromny wpływ na życie Polaków.
Co ogranicza korzystanie z Internetu?
Kiedy zapytano młodych ludzi, co jest głównym ograniczeniem w korzystaniu z Internetu, okazało się, że największym utrudnieniem jest bariera językowa. Zaledwie 8 proc. młodych osób potwierdziło, że odwiedza obcojęzyczne strony a 36 proc. deklaruje, że na takie strony nie wchodzi. Przy czym aż 93% badanych zadeklarowało znajomość języka angielskiego, a 35% – niemieckiego. Jest to niepokojące zjawisko, gdyż Internet oferuje bezproblemowy dostęp do ogromnej ilości przydatnych i często darmowych materiałów – ebooków, audiobooków, platform językowych, piosenek i filmów czy wystąpień, sprawiając, że żaden język nie jest zbyt egzotyczny lub niedostępny. Badania ujawniły także, że młodzi ludzi mają stosunkowo wysokie zaufanie do znajdowanych w Internecie informacji – aż 65% z nich ocenia je jako wiarogodne, a 21% z nich w ogóle nie sprawdza czy znalezione wiadomości są prawdziwe. Coraz częściej użytkownikami sieci stają się też małe dzieci i o ile nie jest to niepokojące, dopóki korzystają z niego w celach edukacyjnych, w określonym czasie, to psychologowie alarmują, że coraz młodsi userzy stają się uzależnieni.
Jaki powinien być Internet – szybki Internet stacjonarny Orange
Dla większości osób badanych wystarcza stałe łącze w domu i pracy. W biurach praca odbywa się na komputerach stacjonarnych, w domu przenosimy się na laptopy. Tabletów używa jedynie 13% ankietowanych internautów, dlatego ważne jest dokonanie dobrego wyboru Internetu stacjonarnego. Kwestia wyboru łącza internetowego jest silnie uzależniona od miejsca, w którym żyjemy. O ile wybór sieci w aglomeracji miejskiej jest ogromny, problem pojawia się, gdy na danym terenie infrastruktura kablowa nie istnieje. Dla mało zurbanizowanych środowisk, gdzie dostęp do globalnej sieci jest niezwykle ważny, ale i utrudniony, najtańszym sposobem na połączenie internetowe jest stosowanie technologii bezprzewodowych. Niepodważalną zaletą tego rozwiązania jest jego mobilność – modem LTE to urządzenie wielkości pendrive’a, choć na rynku dostępne są również routery z wbudowanym modemem LTE, co pozwala łatwo dystrybuować łącze pomiędzy komputery w domu, a także prędkość. LTE oferuje największą szybkość przesyłania danych spośród dostępnych technik bezprzewodowych. Szybki Internet pozwala zaoszczędzić zarówno czas, jaki i pieniądze. Im wydajniejszy Internet, tym łatwiej pobierzemy niezbędne do pracy materiały, książki czy pliki, a także obejrzymy film w lepszej jakości. Wszystkie te wymogi spełnia szybki Internet stacjonarny Orange, z którego zaletami możemy zapoznać się na stronie http://www.orange.pl/internet_stacjonarny_indywidualny.phtml.
Z pomiarów Speed Test, wynika, że decydując się na sieć Orange stajemy się posiadaczami najszybciej działającego Internetu LTE w kraju, co jest niezwykle ważne dla miłośników dobrego kina, które powinno relaksować, a nie frustrować zacinającym się obrazem, amatorów gier, ludzi instalujących różnorodne programy, a przede wszystkim dla wszystkich nas, będących w ciągłym biegu i niedoczasie, szanujący własną pracę i pieniądze. Dlatego nie warto przywiązywać się operatorów, którzy nie idą z duchem czasu, a ich rozwiązania nie uwzględniają tempa życia przeciętnego człowieka.