W 8. kolejce Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice zremisował przed własną publicznością z Górnikiem Łęczna 3-3 (3-1).
Niebiesko-Czerwoni nie zdołali utrzymać przewagi trzech goli i dali sobie wydrzeć zwycięstwo w ostatnich sekundach spotkania.
Wpis na listę strzelców
1-0 – Patrik Mraz dośrodkował w pole karne, a tam walkę o górną piłkę wygrał Marcin Pietrowski, który strzałem głową pokonał Sergiusza Prusaka.
2-0 – Radosław Murawski podwyższył prowadzenie Niebiesko-Czerwonych wykorzystując rzut karny podyktowany po faulu na Macieju Jankowskim.
3-0 – Maciej Jankowski znalazł się w polu karnym po dośrodkowaniu Patrika Mraza i pokonał bramkarza gości uderzeniem głową.
3-1 – Grzegorz Piesio przejął piłkę i zdecydował się na uderzenie z dystansu. Dobrivoj Rusov był bliski obrony tego strzału, ale ostatecznie futbolówka wylądowała w siatce.
3-2 – Javier Hernandez dopadł do odbitej piłki, a następnie ograł Tomasza Mokwę i pokonał bramkarza Piasta uderzeniem z około pięciu metrów.
3-3 – Hernandez podwoił swój dorobek strzelecki uderzeniem z narożnika pola karnego i nie dał szans na skuteczną interwencję bramkarzowi Niebiesko-Czerwonych.
Spotkanie w skrócie
– Szybko strzelona bramka ustawiła spotkanie. Piast dłużej utrzymywał się w posiadaniu piłki i częściej stwarzał zagrożenie pod polem karnym rywali. Górnik swoje okazje miał głównie po uderzeniach z dystansu. I to właśnie po jednym z takich strzałów Grzegorz Piesio zdołał trafić do siatki. Po zmianie stron gra się nieco wyrównała i toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Większą inicjatywę wykazywała drużyna prowadzona przez Andrzeja Rybarskiego, która dążyła do odrobienia strat. Zielono-Czarni zdołali wyrównać, dzięki przewadze liczebnej i dwóm bramkom rezerwowego Javiera Hernandeza.
Poza obiektywem
– Spotkanie, które zostało rozegrane na na Stadionie Miejskim w Gliwicach, obejrzało z trybun 4528 osób.
– Na ławce trenerskiej Piasta ponownie zasiadł Radoslav Latal, dla którego pojedynek z Górnikiem Łęczna był 51 meczem w Ekstraklasie w roli szkoleniowca Niebiesko-Czerwonych.
– Opiekun Piasta zdecydował się na kilka zmian w podstawowej jedenastce w porównaniu do ostatniego ligowego pojedynku z Lechem Poznań. Od pierwszej minuty na placu gry zameldowali się Dobrivoj Rusov, Tomasz Mokwa i Bartosz Szeliga. Natomiast na ławce rezerwowych usiedli Jakub Szmatuła, Gerard Badia oraz Aleksandar Sedlar.
– Dobrivoj Rusov znalazł się w podstawowej jedenastce po raz pierwszy w tym sezonie. Mecz z Górnikiem Łęczna był dla niego debiutem w obecnych rozgrywkach Lotto Ekstraklasy.
– W drużynie Górnika zagrał były piłkarz Piasta Maciej Szmatiuk.
– Tuż przed rozpoczęciem spotkania Radosław Murawski odebrał pamiątkową koszulkę z okazji setnego ligowego występu w barwach Piasta.
– Marcin Pietrowski zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Piasta Gliwice.
– Debiutanckiego gola w barwach Piasta zaliczył Maciej Jankowski.
Zobacz zdjęcia
fot. Adam Ziaja
Rusov zawalił co najmniej jedną bramkę, Sedlar grał dobrze w tym sezonie, dlatego uważam, że posadzenie na ławce Szmatuły i Sedlara to jest sabotaż. Nie zmienia się dobrego bramkarza na niepewnego w sytuacji, gdy drużyna szoruje po dnie ligi. Takie zmiany mozna robić podczas meczów pucharowych, albo towarzyskich lub w sytuacji, kiedy drużyna ma ogromną przewagę nad przeciwnikami.
Przypominam, że tegoroczny sezon wiosenny pod wodzą Latala był kiepski. Piast przegrał dużo meczów i zdobył mało punktów.
powinien zmienic ich wczesniej po I polowie a nie czekac do samego konca ze zmianami ….