Wczoraj poinformowaliśmy, że czytelnicy zwrócili nam uwagę na stan ławek w parku Chrobrego. Inwestycja została oddana stosunkowo niedawno, a ławki wyglądają jakby miały już dobrych kilka lat. Na wypowiedzi przedstawicieli Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych zareagował producent ławek – gliwicka firma Fulco.
Miejski Zarząd Usług Komunalnych poinformował, że wezwał wykonawcę do przeprowadzenia prac konserwacyjnych w ramach obowiązującej gwarancji. „Zgodnie z zapisami umowy, konserwacja zostanie przeprowadzona zgodnie z instrukcją i w zakresie przewidzianym dla elementów z drewna egzotycznego olejowanego” – napisali w mailu do naszej redakcji przedstawiciele MZUK. Wysłaliśmy pytania do firmy Fulco i niemal natychmiast dostaliśmy odpowiedź od wiceprezesa Wojciecha Kołodziejczyka.
Czy Państwa umowa z wykonawcą modernizacji parku Chrobrego / MZUK-iem obejmuje konserwację wykonanych przez Państwa ławek?
Zapisy naszej umowy z firmą PRUiM, która była generalnym wykonawcą inwestycji nie obejmują prac związanych z utrzymaniem i konserwacją elementów w okresie gwarancji.
Dlaczego Państwo nie przeprowadzacie konserwacji, o której wspomina MZUK?
Nie przeprowadzamy jej z uwagi na to, że nie przewiduje tego umowa. W całej sytuacji należy zaznaczyć fakt, że nasza firma zrealizowała ten kontrakt na lepszym gatunkowo drewnie niż przewidywała to dokumentacja projektowa – zamiast drewna dębowego zastosowaliśmy o ok. połowę droższe drewno egzotyczne o trwałości sięgającej kilkudziesięciu lat. Dodatkowo dostarczyliśmy nieodpłatnie dodatkowe, zamienne elementy ławek oraz przeszkoliliśmy pracowników MZUKu w zakresie konserwacji elementów drewnianych. MZUK natomiast drugi rok z rzędu próbuje na naszej firmie wymusić za darmo usługę konserwacji elementów drewnianych nie respektując warunków kontraktu pomiędzy naszą firmą, a PRUiM oraz dokonanych uzgodnień.
Zobacz też: Nowoczesne ławki straszą w parku Chrobrego. Ich wygląd zaskakuje
Z jakiego materiału miały być pierwotnie wykonane ławki, a z jakiego są te zamontowane w parku? Z czego wynika zmiana?
Elementy małej architektury pierwotnie miały być wykonane z drewna dębowego, które z uwagi na warunki fizyczne nie jest zalecane do zastosowania w przestrzeni publicznej. Dostarczone elementy wykonane zostały z lepszego gatunkowo drewna egzotycznego, które jest wyjątkowo odporne na warunki atmosferyczne i jest bardzo proste w utrzymaniu. Nawet bez konserwacji – jej brak powoduje jedynie pokrycie się drewna patyną, która je zabezpiecza. Wielu osobom taki efekt podoba się tak jak patyna na miedzi. Jednak, żeby drewno było wybarwione na konkretny kolor i w pełni zabezpieczone, wystarczy je raz w roku na zaolejować i możemy być spokojni, że będzie nam służyć przez długie lata, znacznie dłużej niż nasze rodzime gatunki.
Czy realizowaliście Państwo podobne ławki (z tego samego materiału) w innych miastach? Jeśli tak to w jakich? Czy były z nimi problemy?
Nasza firma co roku dostarcza produkty dla ponad 100 inwestycji budowlanych, w ramach których zdecydowaną większość stanowią elementy wykonane z drewna egzotycznego. Nasze elementy można spotkać m.in. w takich miastach jak Kraków, Warszawa, Lublin, Władysławowo, Katowice i wielu innych, jesteśmy czołowym polskim producentem tego typu elementów z ponad 10 letnim doświadczeniem w branży. Jest to materiał na tyle wytrzymały i odporny na warunki atmosferyczne, że swoim klientom możemy zaoferować nawet 5 letnią gwarancję. Przy spełnieniu podstawowego warunku jakim jest przynajmniej jednokrotne zaolejowanie elementów drewnianych po okresie zimowym. Ponieważ w trakcie rozmów zarzucano nam, że warunek konserwacji drewna raz do roku może znieść gwarancję, zapewniliśmy formalnie, ze nawet bez konserwacji drewna przez PRUiM lub MZUK podtrzymujemy gwarancję na trwałość mechaniczną drewna (pękanie, skręcanie itp.), a w decyzji użytkownika, czyli Miasta pozostawiamy decyzję, czy zadba o estetykę zakupionych w naszej firmie elementów. Tak się niestety nie stało.
Jakie widzicie Państwo możliwości rozwiązania tej sytuacji?
Jako gliwickiej firmie zależy nam szczególnie na tym aby wizytówka jaką stał się w ostatnich latach Park Chrobrego nadal nią był. Stąd też byliśmy i nadal jesteśmy do dyspozycji miasta w zakresie wsparcia technicznego i instruktażu dotyczącego sposobu utrzymania i konserwacji elementów drewnianych. Bardzo zaniepokojeni jesteśmy natomiast próbami przerzucenia odpowiedzialności za utrzymanie tych elementów na naszą firmę oraz tym, że tak piękna inwestycja przez brak konserwacji przez użytkownika traci swój blask, a cień rzuca się także na naszą firmę.