11 osób postanowiło wsiąść za kierownicę po spożyciu alkoholu.
Trafili oni w poniedziałek w ręce policji. Funkcjonariusze przeprowadzili akcję „Trzeźwość”, niestety nadal są tacy, którzy kierują samochodem, mimo że pili alkohol.
Tuż po godzinie 6:00 przy ul. Wojska Polskiego w Pyskowicach policjanci z gliwickiej drogówki zatrzymali 53-letniego mieszkańca powiatu. Mężczyzna kierował samochodem pomimo zakazu orzeczonego przez sąd.
O godzinie 6:35 przy ul. Knurowskiej w Gliwicach zatrzymany został z kolei nietrzeźwy 38-latek (we krwi miał 0,82 promila alkoholu).
10 minut później na autostradzie A4 policjanci z wydziału ruchu drogowego zatrzymali 62-letniego mieszkańca Zdzieszowic. Ten, również w stanie nietrzeźwym (1,3 promila), kierował samochodem ciężarowym.
O 8:40 nietrzeźwego kierowcę w bmw zatrzymano na ul. Dworcowej w Knurowie. 31-letni mieszkaniec powiatu miał we krwi 0,7 promila.
W tym samym czasie zatrzymania dokonano także w Gliwicach na ul. Staromiejskiej. Tu funkcjonariusze WRD skontrolowali 48-latka w fordzie. Mężczyzna również znajdował się w stanie nietrzeźwości, badanie alkomatem wykazało 1,3 promila.
O godzinie 11:15, tym razem przy ul. Wielickiej, w ręce policjantów z piątego komisariatu wpadł 34-latek z Bytomia jadący skodą. Ten we krwi miał 2,1 promila.
Powinni rekwirować samochody i licytować…
Poza tym grzywna w wysokości rocznych zarobków…
Szybko by się nauczyli…
Skoro prawo ma być równe dla wszystkich to rekwirowanie samochodów nie jest możliwe. Zarekwirowanie malucha wartego 100zł nie może być stawiane na równi z zajęciem luksusowego samochodu wartego kilkaset tysięcy złotych. A co jeżeli ktoś jedzie samochodem służbowym lub wypożyczonym? Wtedy kara dotknęła by nie nietrzeźwego a bogu ducha winnego właściciela pojazdu…