r e k l a m a


Autostrada do poprawki. Na koszt wykonawcy

Minęło zaledwie kilka miesięcy od oddania do użytku autostrady A1 w kierunku Pyrzowic, a już trzeba ją naprawiać.

Na liczącym kilkaset metrów odcinku autostrady A1 pomiędzy węzłami Zabrze-Północ a Gliwice-Wschód stwierdzono nierówności nawierzchni. Na swój koszt ma je usunąć wykonawca, czyli firma Dragados. Usterki wykryto w czasie kontroli jakości prowadzonej przez GDDKIA. Powstały przez niewłaściwe ułożenie przez wykonawcę górnej, asfaltowej warstwy nawierzchni.

– Choć nierówności nie wpływają na bezpieczeństwo użytkowników drogi, to jednak są kolejnym przykładem na niechlujne i nierzetelne podejście niektórych wykonawców do realizacji kontraktu drogowego – informuje GDDKiA.

Przypadek niedoróbki w wykonaniu nawierzchni na A1 odcinku Zabrze-Północ – Gliwice-Wschód to niestety nie jedyny przypadek nierzetelnego wykonawstwa.

Aby zobowiązać wykonawców do dbania o jakość wykonywanych prac GDDKiA wydłużyła okres gwarancji na wykonywane roboty z 12 miesięcy do pięciu, a nawet siedmiu lat.

Poprawie jakości robót służyć ma także przygotowywany przez GDDKiA i publikowany co pół roku ranking wykonawców.

ZOBACZ TEŻ

KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
guest

5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Tom
Tom
12 lat temu

Rok gwarancji to ja moge na żelazko dostać! Taka droga MUSI wytrzymać min. 10 lat!

emeryt
emeryt
12 lat temu

Kłania się ustawa o zamówieniach publicznych – wygrywa … najtańszy! Najtańszy czytaj …g…any!

nie Dragadosowi
nie Dragadosowi
12 lat temu

Nie jestem tym zdziwiony, oglądałem „na bieżąco” prace Budimexu i Dragadosu, więc miałem możliwość porównania ich pracy, różnica była ogromna. Dragados przez miesiące nie robił nic, a potem w kilka tygodni nadrabiał stracony czas, to od początku wyglądało na fuszerkę.
Co do wygrywania zamówień przez najtańszego wykonawcę, to przypomina mi się kultowa komedia „Hotel Zacisze (Fawlty Tower)” z niezapomnianym kelnerem, zupełnym nieudacznikiem Manuelem. Na pytanie majora dlaczego zatrudnia Manuela, właściciel Basil Fawlty odpowiedział „bo jest tani i skory do nauki” Dragados też był tani i chętny do nauki.

cliper
cliper
12 lat temu

no i sprawa się rypła!to moja wina !kiedy ją budowali security krzyczało na mnie żebym nie jeżdził po autostradzie a ja i inni rowerzyści jeżdziliśmy!!!

Bolek
Bolek
11 lat temu

Autostrade musi budowac firma ktora ma wieloletnie doswiadczenie w budowie tago typu inwestycji.A ktora
polska firma to ma. Te firmy co sie lapia za autostrady,nie potrafia potzadnej drogi zbudowac.
Zobaczcie,ile lat bez remontu wytrzymuja autostrady na zachodzie przy tej ilosci samochodow,ktore
dziennie nimi jezdza.Lepiej wiecej zaplacic i miec porzadnie zrobione, ale przez fachowcow doswiadczonych z wieloletnia praktyka, a nie przez partaczy!

AKTUALNOŚCI

KRYMINAŁKI