Zaparkował na zakazie, jednak dostał mandat w wysokości aż 500 złotych.
Strażnicy miejscy z Gliwic zauważyli jak na chodnik przy ulicy Wybrzeże Wojska Polskiego wjechał samochód i zatrzymał się za znakiem drogowym B-36. Kierowca popełnił wykroczenie, więc strażnicy wkroczyli do akcji. W trakcie wykonywania czynności służbowych okazało się że, mężczyzna nigdy nie posiadał prawa jazdy. Za jazdę bez uprawnień został on ukarany mandatem w wysokości 500 złotych, a pojazd musiała odebrać osoba posiadająca stosowne uprawnienia.
Ukarany mężczyzna prawdopodobnie chciał załatwić sprawę w urzędzie miejskim, dlatego przyjechał samochodem do centrum. O wiele taniej kosztowałaby go nawet podróż taksówką.
SUPER AKCJA SM GLIWICE!
BYLE DO MARCA!
JAK W/W 🙂
przyjechała straż miejska na sztabu wlepiła mandat za picie alkoholu, przyjechała następnego dnia, zrobiła to samo, następnego również 🙂 liczby są coraz większe, tamci nie mają jak tego spłacić także się nie przejmują, szkoda, że liczą się statystyki 😀
niech straż miejska zajmie się lepiej tymi, co wychodzą z psami i te zostawiają gówniane bomby na chodnikach :] będzie czyściej a mi się nie będzie chciało heftać wychodząc na dwór.
STRAŻNIK MIEJSKI KTÓRY MA YORKA (FAKT) WYCHODZI Z NIM NA SPACER I TEŻ NIE SPRZĄTA!
SZKODA, ŻE NA TYM FORUM ZDJĘĆ DODAWAĆ NIE MOŻNA!
NAJLEPIEJ JAK BY ODWOŁAĆ TĄ INSTYTUCJĘ I PO SPRAWIE,
PIENIĄDZE PRZEZNACZYĆ NA POLICJĘ A NIE DOKARMIAĆ DARMOZJADÓW!
Straż miejska to nic innego jak kolejna struktura, dająca politykom możliwości angażu swoich, znaczy się zasłużonych. Ten pomysł jest chory od początku, bo co z tego że mamy paru strażników jak na nich przypada pewnie większa liczba w „siedzibie” od sprzątaczki po komendanta, przez księgową, sekretarki, rzecznika…