Wczoraj tuż po północy policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego „tykającą bombę”, czyli mieszaninę młodego wieku, krótkiego stażu za kółkiem i alkoholu.
Mundurowi z komisariatu kolejowego zatrzymali opla corsę. Prowadzona w godzinach nocnych kontrola miała na celu zapobieganie kradzieżom aut. Wykazała, że kierowca opla jest nietrzeźwy. 19-letni gliwiczanin miał we krwi ponad promil alkoholu. Mężczyzna stracił uzyskane niedawno prawo jazdy, czeka go teraz proces. Za jazdę w stanie nietrzeźwości kodeks przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
W tym kraju bezprawia na 99% będzie jeździł bez prawka i zapewne będzie się to udawało jak nie wpadnie na jakieś frajerskiej łapance!
To co sie w Polsce w dzisiejszych czasach robia pijani kierowcy to jeden wielki skandal. Za czasow komuny za jazde po pianemu,konczylo sie inaczej .Polacy nie dorosli do Demokracji !