Zarząd Dróg Miejskich ogłosił właśnie przetarg na wykonanie projektu budowlano-wykonawczego przebudowy skrzyżowania ulic: Toszecka, Myśliwska i Pionierów.
W planach jest przebudowa istniejącego układu komunikacyjnego w celu zwiększenia przepustowości ulicy Toszeckiej np. poprzez wykonanie dodatkowych pasów na ciągu głównym tej ulicy. Na nowo zaprogramowane zostaną także światła. Wykonawca prac, który zostanie wyłoniony w kolejnym przetargu będzie musiał dokonać korekty łuków w celu zwiększenia płynności przejazdu autobusów komunikacji miejskiej. Docelowo porządkowane zostaną pasy ruchu pojazdów oraz ciągi piesze.
Według ZDM należy rozważyć wprowadzenie elementów bezpieczeństwa ruchu drogowego np. azylów na przejściu dla pieszych w istniejący układ drogowy.
Musi powstać także nowa zatoka autobusowa dla kierunku od Pyskowic do centrum Gliwic.
Zgodnie z wymaganiami przetargu, projekt budowlano wykonawczy powinien obejmować przebudowę ulicy Toszeckiej minimum na odcinku od zjazdu na stację Lotos do skrzyżowania ulic Toszecka – Żbożowa.
Znowu ktoś na tym zarobi a nic się nie zmieni :]
Rondo zrobić, a nie bawić się w te światłka, które i tak nigdy nie rozładują tam ruchu.
Rondo sprawdza się głównie w przypadku dróg o podobnym nasileniu ruchu.
Światła tam radzą sobie bardzo dobrze, akurat na tym skrzyżowaniu rzadko są duże korki. Najgorzej jest obecnie tam gdzie jest rondo. Jechałeś ostatnio od centrum Gliwic? Ja wczoraj na wiadukcie nad torami spędziłem 15 minut – stałem od Biprohutu aż do ronda. Przed rondem ogromny korek, a za rondem do jednych i drugich świateł w kierunku Pyskowic luz blues. Więc nie mów, że rondo usprawni ruch bo tak nie jest. Nie wierzysz? Jedź ok 16 do ronda kolo Selgrosa.
niestety ale ludzie nie potrafią po prostu jeździć po rondach
Dokładnie.
Mieszkam i pracuje niedaleko ronda, czasem przejeżdżam przez nie kilka razy dziennie i czasem żałuję że nie mam kamery. Niektórzy chyba żyją w przekonaniu, że w przepisach jest zapis „nie wolno wjeżdżać na rondo jeśli znajduje się na nim jakikolwiek pojazd” 🙂
Światła nie dają rady. Proponuje jechać rano do centrum lub po 16 spowrotem – są potężne korki na całej Toszeckiej. Rondo w tym miejscu jest najlepszym rozwiązaniem i można to było zrobić już z 10 lat temu i by działało. Od tej pory dwa razy stawiano nowe maszty i wymieniano światła, dodano kamery, dwa razy przebudowywano i asfaltowano to rondo. Wydano worek kasy a efektów brak.
Baranie,jak by tam zamiast ronda były światła,stałbyś w korku godzinę.Zakaz skrętu w lewo z Toszeckiej na świętojańską oraz na Dziewanny generuje zwiększony ruch w kierunku ronda od Warszawskiej.Żadne światła nie przełknęłyby by takiego strumienia aut.Na wyżej omawianym skrzyżowaniu,tylko rondo.Światła to ulubiona zabawka Frankiewicza,ale wiadomo o co chodzi.
Twoja merytoryczna wypowiedź z epitetem na poczatku od razu mówi nam że jestem przeciwnikiem Frankiewicza, bo tylko oni się tak ładnie wypowiadają.
Co do ronda – akurat w tym miejscu nie ma ono sensu. Tak jak już pisałem – to przy Selgrosie powoduje korki.
Kierowco, przetestuj jako pasażer trasę z osiedla Obrońców Pokoju do Huty Łabędy i podaj czas, w jakim tę trasę pokonasz. Już na samym początku stracisz kilka minut na skrzyżowaniu skręcając z Myśliwskiej w lewo na ulicę Toszecką. Później aby znaleźć się na przystanku po przekątnej, stracisz następnych 5 minut. Przez ten czas zapewne ucieknie Ci jeden z autobusów, a Ty będziesz stał bezsilny, bo tak ktoś zaprojektował światła i zaplanował przesiadki. Rondo to skrzyżowanie, na którym każdy ma taką samą szansę na przejazd, czyli jest sprawiedliwe. Jeżeli jest korek, to rozkłada się na wszystkie wloty prawie po równo. To nie… Czytaj więcej »
Po pierwsze po co rozwalać nowo położony asfalt od lotosu do świateł ? jak o pomstę do nieba woła odcinek od świateł do uszczyka? chyba ze blednę są zapisy w ogłoszeniu ? Po drugie dodatkowe pasy ruchu w ciągu Toszeckiej, ok ale tylko na tym krótkim odcinku a później co ? zwężka i korek.. Chyba ktoś to nie do końca przemyślał…
dopiero kładli tam nowy asfalt !!!!!! to jakiś niezły przekręt
Urząd Miejski jak zwykle pozoruje, że robi coś pożytecznego. Z jednej strony ogłasza przetarg na koncepcję sieci dróg dla rowerów, a z drugiej ogłasza przetarg na przebudowę ważnego skrzyżowania, na którym zupełnie ignoruje istnienie rowerzystów i zauważa wyłącznie samochody.
Ciekawe, czy dożyjemy czasów, kiedy Frankiewicz zatrudni w urzędzie jakiegoś fachowca od komunikacji, a w szczególności od komunikacji rowerowej.
To jest zapewne błąd, od strony lotosa skrzyżowanie jest wyremontowane, zrobiony jest prawoskręt, od drugiej strony jest makabra, przystanek na środku jezdni brak prawoskrętu i same dziury. Zaperne chodzi o tę część skrzyżowania.
Z analizą natężenia ruchu i mędrkowaniem nad rodzajem skrzyżować proponuję poczekać do ukończenia DTŚ oraz tunelu Tarnogórska – pl. Piastów i przejęcia przez te obiekty ruchu pojazdów w mieście, wtedy dopiero będzie możliwa właściwa ocena rozwiązań komunikacyjnych.