Szumnie zapowiadana budowa osiedla Glivia, wciąż nie może nabrać realnych kształtów.
Tymczasem jej inwestor, ING Real Estate, został właścicielem kolejnego bardzo dobrze położonego terenu w mieście – tym razem przy ul. Karolinki. Jak wynika z zapowiedzi, tam również mają powstać budynki mieszkalne.
Pewnie mało kto pamięta, że pierwsze mieszkania na Glivii miały być gotowe w 2009 roku, a całość w 2011. Inwestor wstrzymał się jednak z jej realizacją, tłumacząc się kryzysem i niesprzyjającą sytuacją na rynku mieszkaniowym w Gliwicach. Zapewniał, że choć budowa osiedla została odłożona na czas nieokreślony, to jednak nie ma możliwości, by ING Real Estate wycofał się ze swych planów.
Teraz można się doszukać informacji, że prawdopodobnie prace rozpoczną się jeszcze w tym roku, a ekskluzywne osiedle zostanie oddane do użytku za dwa lata.
Czy tak będzie faktycznie?
Biorąc pod uwagę wcześniejsze deklaracje inwestora, podane terminy należy traktować z dużą rezerwą.
Przypomnijmy, że na terenie dawnych XIX -wiecznych koszar przy ul. Daszyńskiego miało powstać 566 komfortowych mieszkań o podwyższonym standardzie.
Trzeba przyznać, że na prezentowanych przez inwestora wizualizacjach osiedle wygląda niezwykle efektownie.
Obok budynków z historycznymi elewacjami dawnych obiektów wojskowych zaplanowano dwanaście nowoczesnych domów mieszkalnych. Ich charakterystyczną cechą były naturalne materiały – kamień, cegła i drewno, połączone z dużą ilością szklanych elementów wykończeniowych.
Metr kwadratowy wyceniono od 5250 zł do 6250 zł.
Czy teraz inwestorowi uda się znaleźć chętnych na luksusowe apartamenty? Biorąc pod uwagę, że w ostatnim czasie w Gliwicach powstało już kilka nowych osiedli, może to być niełatwe zadanie. Wystarczy wspomnieć choćby lofty przy ul. Zawiszy Czarnego, które wciąż czekają na nabywców.
Mimo iż kryzysowa Glivia wciąż pozostaje w sferze przedsięwzięć wirtualnych, to ING Real Estate zakupił w Gliwicach kolejną działkę.
Atrakcyjnie położony teren znajduje się przy ul. Karolinki, i należał do Zakładu Urządzeń Górniczych Glimag. Firma próbowała sprzedać działkę o pow. 3,4 ha od 2002 roku.
W jej skład wchodził dwupiętrowy budynek biurowy o powierzchni około 1 tys. mkw. Do tego trzeba doliczyć 497,5 mkw., stanowiące drogę dojazdową. Część biurowca zajmowała dyrekcja spółki, reszta była wynajmowana
ING, podobnie jak przy Daszyńskiego, planuje tam budowę osiedla , które będzie dysponować 27 tys m2 powierzchni użytkowej. Na razie na ogrodzonym terenie prowadzone są prace rozbiórkowe. Pozostaje mieć nadzieję, że ta inwestycja nie podzieli losu Glivii.
Na razie przypominamy więc Glivię na kilku wizualizacjach.
Mozna prosic redakcje o podanie zrodla informacji o nowym osiedlu na 27 tys m2 ? 😀
Oczywiście. link
Jak widać nie wszystkim inwestorom przeszkadza kryzys, oraz sytuacja gospodarcza w kraju i regionie.Oby w końcu nie okazało się, że działki skupują niekoniecznie do celów wcześniej deklarowanych.Diabełek który wyskakuje z pudełka nie musi być w końcu zawsze piękny.
co to za Firma Real Estate.Moze to jest ten Bank co w Niemczech upadl. Rzad Niemiecki dal juz prawie 400 miliardow temu bankowi,i jeszcze ma malo ten bank,dobrze sie zastanowcie komu sprzedajecie tereny pod zabudowe.
A moze to jest tez developer budujacy wlasnie np apartamenty we Wroclawiu ?