Wczoraj na ul. Portowej zatrzymano kierowcę tira. Mężczyzna wyruszył w drogę do Radomia, mając w organizmie 2,2 promila alkoholu.
Około godziny 16.00 na terenie prywatnej firmy w Gliwicach doszło do kolizji ciężarówki z koparko-ładowarką. Kierujący tirem nawet się nie zatrzymał, od razu odjechał z miejsca zdarzenia, wjechał na ul. Portową. Kierowca drugiego pojazdu przesiadł się do samochodu i wyruszył za uciekinierem w pościg. Dzięki tej reakcji policji udało się szybko sprawcę kolizji zatrzymać.
To 46-letni mieszkaniec Radomia. Był kompletnie pijany. Przyznał, że przed drogą wypił sześć piw.
Policjanci zabrali mu zawodowe prawo jazdy (wszystkich możliwych kategorii). Po wytrzeźwieniu podejrzany usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu po drodze publicznej, będąc w stanie nietrzeźwym, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Pokrzywdzony właściciel koparko-ładowarki na drodze cywilnej zażąda od niego zwrotu kosztów naprawy siłownika.