Uwaga, możesz stracić ponad 100 złotych.
Nasz Czytelnik, pan Jan prowadzący działalność gospodarczą otrzymał list z firmy KRPiP, który na pierwszy rzut oka wygląda jak wezwanie do zapłaty. Poszukał informacji w internecie i okazało się, że to kolejna w ostatnich tygodniach próba wyłudzenia pieniędzy. Tym razem, w odróżnieniu od fałszywych wezwań z Taurona, na listach z KRPiP znajduje się nazwa i adres firmy, do której pismo jest wysyłane.
Sprawą zainteresowała się policja w Katowicach, która informuje, że w przypadku otrzymania pisma dotyczącego wpłaty kwoty 115 zł (usiłowanie oszustwa – oszustwo), należy udać się do najbliższej jednostki policji, celem złożenia ustnego zawiadomienia o usiłowaniu oszustwa bądź oszustwa na kwotę 115 zł przez Krajowy Rejestr Pracowników i Pracodawców Sp z o.o. ul. Złota 59 lub 61 Warszawa.
Na miejscu należy po informować przyjmującego zawiadomienie policjanta, iż postępowanie w tej sprawie prowadzone jest przez Wydział d/w z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Katowicach pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Katowicach za sygn akt. PG-132/12, RSD-20/12, VI Ds 14/12, celem przesłania tych materiałów do KMP w Katowicach.
Pismo małym drukiem na dole kartki zawiera informację, że jest to tylko oferta handlowa, a wpis do rejestru jest fakultatywny, czyli nieobowiązkowy.
Warto dodać, że na liście nie widnieje podpis, ani pieczątka.
Ja też dostałem kilka miesięcy temu taki list. Były tam dane mojej firmy i adres. Też napisane było, że trzeba wpłacić kwotę 115 zł w nie przekraczalnym terminie do… Odwiedziłem stronę www tej instytucji i w ich regulaminie wyraźnie było napisane, że członkostwo nie jest obowiązkowe. List od razu poszedł do kosza i do tej pory żadnej korespondencji od nich nie otrzymałem. Uważajcie na oszustów. Pozdrawiam
policja i prokurator tą sprawę zna i nic z tym nie robi skoro oni wysyłają nadal pisma? oto Polska
Raj dla złodziei. Czują się bezkarni. Wystarczy przypomnieć sklepikarza, który nagrywał kradzieże. Państwo palcem nie kiwnie. Potem wielkie halo, kiedy dojdzie do samosądu.
Ja otrzymałam takie pismo w październiku, dwa tyg. po założeniu działalności, widać nie próżnują tylko siedzą w CEIDG i łapią nowych założycieli firm.
prokuratura pewnie nic nie może bo niska szkodliwość czyny – to nie jest nawet przestępstwo bo poniżej 250 zł
dostałem pismo udałem się na policje, podałem sygnaturę akt co na stronie jest http://www.krpip.pl i okazało się że to działa. Nie jestem bierny wobec takiego dziadostwa. I od razu poszedłem na policje. Dowiedziałem sie że im wiecej takich osób jak ja tym lepiej. Zlozyłem zeznania i wiem że nie umorzą sprawy, bo sprawa ta jest ogólnokrajowa. Warto iść i nie być biernym. A nie psioczyć że prokuratura jest bezradna. Bezradni to jestecie wy którzy tak pisza. z powazaniem dla was. koledzy.
Owszem, można pójść na Policję, to niczemu nie zaszkodzi, ale też nie pomoże, jest info na ich stronie, że opłata ta nie jest obligatoryjna, także generalnie chodzi o to, że jak się tego doczytasz to nic zapłacisz i po problemie. Naciągają w taki sposób, że ciężko pewnie im będzie cokolwiek udowodnić, najgorzej, że ucierpią starsi ludzie, którzy zazwyczaj jak dostają druk do zapłaty to po prostu idą i płacą.
Dziękuję za te informacje. Też dostałam niedawno taki list i od razu wydało mi się to podejrzane „wygooglałam” nazwę i trafiłam na ten wątek. Na policje oczywiście też się udaję, bo taki sposób działania budzi we mnie odrazę i pogardę. Pozdrawiam.
ja nie zapłaciłam to ścigaja mnie żebym mnie wpiszą do big-u – chyba lepiej im zapłacic i nie mieć problemów