Wodzisławscy policjanci zatrzymali kolejnego pseudokibica, który w trakcie sobotniego meczu piłkarskiego pomiędzy Piastem Gliwice a Górnik Polkowice zakłócił ład i porządek.
27-latek wniósł na stadion środki pirotechniczne, a następnie w trakcie meczu odpalił je. Dotychczas w sprawie zatrzymano dwie osoby i zastosowano dwa dozory policyjne.
W ubiegłą sobotę na stadionie w Wodzisławiu Śląskim, przy ulicy Bogumińskiej rozgrywany był mecz piłki nożnej.
W trakcie trwania imprezy, na trybunach kibice piasta zasłaniając się klubową folią odpalili około 25 rac, a kilka z nich rzucili na bieżnię.
Policjanci z Wodzisławia i Gliwic zabezpieczyli materiał filmowy, przesłuchali pracowników ochrony, a także ustalili pojazdy, którymi poruszali się kibice. Na podstawie zapisu monitoringu, stróże prawa zatrzymali już dwóch gliwiczan w wieku 18 i 43 lat. Wczoraj dołączył do nich 27-latek, który wniósł na stadion race świetlne, a następnie w trakcie meczu odpalił je.
Wobec zatrzymanych wcześniej chuliganów sąd zastosował wczoraj dozór policyjny i zakaz zbliżania się do stadionu, na którym organizowane są mecze klubu „Piast Gliwice”.
O losie 27-latka zadecyduje wkrótce sąd. Śledczy nadal sprawdzają nagrania z monitoringu i nie wykluczają kolejnych zatrzymań.