Od kilku dni informowaliśmy, że władze innych miast kupują aparat do testów na koronawirusa. Dopytywaliśmy gliwickich urzędników kiedy nastąpi to w naszym mieście. Wspierali nas mieszkańcy, którzy licznie komentowali, że jest to ważna sprawa. Presja się opłaciła. Miasto kupi aparat.
Zapotrzebowanie na pilne wykonywanie badań diagnostycznych w kierunku koronawirusa staje się w Polsce coraz większe. Do takich działań przygotowuje się w Gliwicach Szpital Miejski nr 4, który pomimo ograniczonych możliwości przystosowuje obecnie pomieszczenia w budynku przy ul. Zygmunta Starego 20 pod nowe urządzenie pozwalające na szybsze diagnozowanie chorych z podejrzeniem choroby COVID-19.
Placówka czeka obecnie na dostawę wartego ok. 200 tys. zł chemiluminescencyjnego analizatora immunologicznego.
Zakup zostanie sfinansowany przez Miasto Gliwice z miejskiej rezerwy na działania kryzysowe.
„Przypomnijmy, że zgodnie z zalecaniami Światowej Organizacji Zdrowia do wykrywania koronawirusa SARS-CoV-2 wywołującego chorobę COVID-19 wykorzystuje się przede wszystkim testy genetyczne i – pomocniczo – testy immunologiczne. Te pierwsze, o czasochłonnej i skomplikowanej procedurze, pozwalają na wykrycie RNA wirusa w próbce z wymazu pobranego od pacjenta. Drugie, wykonywane poprzez analizę surowicy krwi pobranej od pacjenta w celu wykrycia przeciwciał IgM i IgG przeciw koronawirusowi, są szybsze, lecz mają mniejszą czułość, dlatego traktuje się je jako uzupełniające” – informuje urząd.
W jednym i drugim przypadku przeprowadzenie testów wymaga specjalistycznego sprzętu, który może obsługiwać odpowiednio przeszkolony, wykwalifikowany personel, a także przestrzegania szczególnych środków bezpieczeństwa.
Niczym zacznie działać to epidemia się skończy A gdzie emeryt się schował