26-letnia ekspedientka nie przestraszyła się zamaskowanego bandyty, który groził jej bronią i przegoniła go ze sklepu.
Napad miał miejsce w małym sklepie ogólnospożywczym w Gliwicach-Łabędach. Do zdarzenia doszło w czwartek, 26 stycznia około godziny 17.30. Napastnik wszedł do sklepu w kominiarce i z bronią w ręku. Próbował wykraść z kasy pieniądze.
Zamierzonego celu nie osiągnął, ponieważ przeszkodziła mu sprzedawczyni. 26-latka nie przestraszyła się gróźb zamaskowanego bandyty i sama mu pogroziła. Na tyle skutecznie, że rabuś uciekł.
Przestępca jest na razie nieustalony.
Poszukują go kryminalni z komendy miejskiej policji, którzy analizują nagranie z umieszczonego w sklepie monitoringu. – Ujęcie mężczyzny jest więc tylko kwestią czasu – zapewnia policja.
Jak sie prawo w Polsce nie zmieni i to szybko to bedzie jeszcze gorzej.
KARA ŚMIERCI nie winne kobiety padaja ofiarami takich *****!!
wiadomo gdzie to dokładnie było?
Sklep „u Beaty” w łąbędach
tak to jest gdy siedzi sie w długach a potem napady dziwnie jakos to
tem sklep jest na piaskowej 1a ja tam pracowałam i ta osoba nie jest uczciwa wobec innych jesli chodzi o kase