Pod koniec minionego roku do dzielnicowego z rejonu obejmującego ulicę Sikorskiego w Sośnicy zgłosił się bezdomny, który od prawie 10 lat mieszkał w ziemiance.
Kiedy 65-latek otrzymał decyzję o przyznaniu niewielkiej emerytury, postanowił zmienić swoje życie i poprosił policjanta o pomoc w znalezieniu prawdziwego mieszkania.
Mężczyzna był znany mundurowym jako spokojny i nikomu niewadzący człowiek. Nie raz wspierali go dobrym słowem, kanapką czy przyniesionym z domu ciepłym swetrem. Pan Ryszard nie zawiódł się i tym razem.
Aspirant sztabowy Michał Suchacki rozpoczął poszukiwania stałego lokum dla mężczyzny. Szybko trafił na kolejną osobę, której nie jest obojętny los drugiego człowieka – Jolantę Konieczną, administratorkę mieszkań znajdujących się w zasobach Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Kobieta przyjęła słowo poręczenia od dzielnicowego.
Udało się znaleźć niewielką kawalerkę w Sośnicy, którą przygotowano do zamieszkania.
Wspólnym wysiłkiem samego pana Ryszarda, Spółki Restrukturyzacji Kopalń i policjantów z V komisariatu policji wyposażono mieszkanie. Mundurowi przygotowali też 65-latkowi niespodziankę – zebrali pieniądze, kupili farby i przynieśli z własnych domów drobny sprzęt AGD, przekazując wszystko 65-latkowi na dobry początek. Pan Ryszard dba o swoje nowe lokum i regularnie płaci wszystkie należności.