Porażka 0-4 z Legią na pewno boli. Zwłaszcza, że wynik nie odzwierciedla faktycznej gry obydwu zespołów.
Jednakże po zakończonym spotkaniu Bartek Szeliga powiedział, że Niebiesko-Czerwoni nie poddają się, gdyż nic nie jest nierealne. – Na pewno czujemy sportową złość. Przyjechaliśmy tutaj po coś zupełnie innego – niestety nie wyszło. Oczywiście nie poddajemy się. Już w środę gramy z Ruchem w Chorzowie i do tego czasu musimy się pozbierać. Nie możemy zaprzepaścić tego co zrobiliśmy w tym sezonie, a grupa pościgowa cały czas się zbliża – powiedział pomocnik Piasta Gliwice.










