Jest to miejsce, w którym wiele osób lubi odpocząć.
Szwajcaria znajduje się przy ulicy Łabędzkiej. W ubiegłym roku zakończyły się tam prace związane z oczyszczaniem zbiorników wodnych i udrożnieniem rowu melioracyjnego. Wcześniej przycięto drzewa. Teraz w parku jest przejrzyściej. Miejski Zarząd Usług Komunalnych planuje jednak przebudowę tego miejsca.
Według założeń, po przebudowie każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Park będzie atrakcją dla mieszkańców.
Projekt nie zakłada zasypania zbiorników wodnych, które przed laty były atrakcją tego miejsca. Wkrótce zostaną one obsadzone roślinnością wodną i nadbrzeżną.
Nie będzie się w nich można kąpać. Wymieniony zostanie także mostek.
Teren nie jest łatwy, bo przez wspomniane dwa zbiorniki wodne ziema jest grzązka. MZUK czeka sporo pracy, jednak efekt końcowy, co widać na wizualizacjach, ma być znakomity.
Miejski Zarząd Usług Komunalnych ogłosił właśnie przetarg na modernizację Szwajcarii. Prace mogą ruszyć jeszcze w tym roku.
a co z rowerzystami?
może nareszcie przestaną tam wjezdzać samochodami i śmiecić butelkami po piwie
I oczywiście wszyćko nam tam pięknie wybrukują? Porażka! Na wizualizacji już widzę ten żółty bruczek, to jakaś plaga czy też może ktoś musi zarobić?! Czy nie taniej, a przy okazji przyjemniej dla rowerzystów i na pewno dzieci, byłoby zostawić ziemne ścieżki??? I jak tu się dziwić, że z młodzi ludzie uciekają z Gliwic?
Do Baśki: tak młodzi gliwiczanie uciekają z miasta przez żółty bruczek – puknij się w głowę, jak się nie podoba to też się wynieś może do Bytomia podobno tam kwitnie wszystko!! No chyba, że nie zaliczasz się do młodych!!!
Park jest piękny i cichy bo na uboczu ale mogłoby się pojawić oznakowanie jak tam dotrzeć
park na Łabędzkiej?
Pierwsze słyszę gdzie to jest??
Proponowal bym w tym miejscu zalozyc trawnik z rolki bo o wiele lepiej wyglada niz jak jest sadzony m.in. jak w parku przy Toszeckiej czy przy samej Toszeckiej gdzie siali teraz niedawno trawniki przy okazji przebudowy ulicy w rejonie selgrosa gdzie wszedzie sa „łyse placki”
@Anfa: Masz napisane post na Tobą;) poszukaj na googlach 🙂
Po co marnować kasę na jakiś park za lokiem gdzie nikt nie chodzi?
Po to aby zaczeli chodzić ?
Sorki, ale w tej okolicy, to jedyne miejsce gdzie możnaby sobie spokojnie odpocząć.
osobiście chodzę tam codzienniei mijam wiele osób
Sam jestem tam codziennie i widze tylko rowerzystow.. ewentualnie ktos zajrzy jak skacza czy przyjedzie i pojedzie bo nic tam nie ma,mam nadzieje ze nie zniszczycie toru rowerowego !
o! znowu wizualizacje! o! znowu bruk! no tak, starowke juz koncza brukowac wiec szukaja nowych miejscowek, gdzie mozna dac znajomkom zarobic. I tak powstaje projekt sciezek rowerowych, ktore to pseudosciezki tez beda wybrukowane i teraz plan remontu szwajcarii…i brukowania. A drogi na J.Sliwki, gdzie wczoraj byl prawie metr wody to nikt nie ruszy…bo kasy nei ma…
Bardzo dobry pomysł, przyda się plac zabaw dla dzieci w cieniu z dala od ulicy.:)
I znowu bruk, który po 2-3 latach wypaczy się, zrobią się zapadnięcia, z pomiędzy kostek wyjdą chwasty. A przecież mozna inaczej, jak w wielu miejscach na świecie, zrobić eleganckie asfaltowe ścieżki.