r e k l a m a


Policjanci nie nudzili się w weekend. Sporo zatrzymanych

W czasie minionego weekendu policjanci gliwickiego garnizonu ujęli 35 sprawców przestępstw (liczba nie obejmuje sprawców wykroczeń).

Trzech to nietrzeźwi kierujący. W grupie zatrzymanych na gorącym uczynku lub po pościgu bezpośrednim znaleźli się sprawcy pobić, zniszczenia mienia, kradzieży, znęcania nad rodziną, łamania sądowych zakazów, fałszywego alarmu bombowego, posiadania narkotyków, gróźb karalnych.

W piątek w Knurowie zatrzymano 24-letniego mieszkańca tego miasta. Mężczyzna kierował audi, nie przejmując się, że ma już wyrok zakazujący prowadzenia pojazdów. Grozi mu teraz do 3 lat pozbawienia wolności. Również w piątek, wieczorem, na ul. Szpitalnej w Knurowie zatrzymano 17-latka, który miał przy sobie haszysz. W piątkowy wieczór ujęto też 36-letniego mieszkańca Chorzowa. Ten zdemontował elementy infrastruktury kolejowej w rejonie Pławniowic. Spowodował straty przekraczające 25 tys. zł. Na torowisku złapali go policjanci z Pyskowic.
W godzinach popołudniowych w sobotę, po ewakuacji pubu i mieszkańców jednej z kamienic przy Fredry, zatrzymano 40-letnią gliwiczankę. Kobieta zawiadomiła służby o nieistniejącym ładunku wybuchowym.
Z kolei w niedzielne popołudnie na ul. Jagiellońskiej detektywi z „trójki” zatrzymali 40-letniego gliwiczanina, który ukradł portfel z dokumentami i gotówką. Zaś o godzinie 20.00 na Centaura w ręce stróżów prawa wpadła para, która ze sklepu ukradła alkohol i pobiła interweniującą ekspedientkę. W nocy na ul. Pustej patrol z V komisariatu zatrzymał na gorącym uczynku dwóch mężczyzn z Zabrza. Panowie spuszczali paliwo ze zbiornika fiata punto. Zdołali już ukraść 30 litrów. Odpowiedzą jak za włamanie, grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.

W sobotę, kilka minut po północy, dzięki telefonicznemu zgłoszeniu patrole z komendy miejskiej oraz drugiego komisariatu zatrzymały trzech pijanych i agresywnych 19-latków. Panowie odreagowywali frustrację na budce telefonicznej oraz witrynie. Najpierw zniszczyli budkę, potem, metalowym koszem na śmieci, wybili szybę w rozsuwanych drzwiach do osiedlowego sklepu.
Po godzinie 18.00 w sobotę zareagowali mieszkańcy ulicy Krupniczej. I tak anonimowy telefon spowodował, że policjanci z „jedynki” szybko zatrzymali 61-letniego mężczyznę. Gliwiczanin awanturował się, dobijał do drzwi klatki schodowej i zniszczył domofon.
W niedzielę po telefonicznej informacji udało się złapać włamywaczy. Policjanci z Knurowa otrzymali sygnał, że w Przyszowicach na ul. Brzozowej złodzieje okradają dom. Mundurowi zatrzymali dwóch mieszkańców Zabrza w wieku 19 i 21 lat.

ZOBACZ TEŻ

KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
guest

1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
MANIU
MANIU
10 lat temu

Precz z hołotą. do więzienia

AKTUALNOŚCI

KRYMINAŁKI