Godzina 8.55, niebo błękitne, słońce mocno grzeje, jest naprawdę jasno, a mimo to w Gliwicach świecą latarnie.
– Zdjęcia zrobiłem dziś rano. Chciałbym się dowiedzieć, kto zapłaci za to, że w dzień świecą latarnie – pisze w e-mailu do infogliwice.pl pan Michał. – Wszędzie mówi się o oszczędnościach, a tu latarnie świecą w biały dzień – dodaje nasz Czytelnik.
W Zabrzu było nie lepiej 🙂
Polska właśnie
Gliwice właśnie.
To dla odmiany bardzo częste, od wielu lat występujące awarie oświetlenia ulicznego w rejonie oś. Kosmonautów w Łabędach ,ostatnio 21.06 m.in. ulice: Piaskowa, Planetarna, Przyszowska itd. Częstotliwość 1, 2 razy w tygodniu. Vattenfall WWWWWWWWWWWWWWssssssttttttyyyyyyddddd !!!!!!!!!!!!!
Panie Michale jak to kto za to zapłaci? My, podatnicy. Niestety!
ja tam nie wiem ale jak byłem mały i świeciły latarnie to zazwyczaj widziałem zwyżkę jadącą i tam gdzie nie świeciła latarnia to wymieniali żarówkę/żarnik
Też mi niby afera… Gdyby latarnie świeciły non stop przez dłuższy czas to i owszem… ale w przeciwnym wypadku od pierwszej myśli przychodzi mi kilka powodów dla których mogło tak właśnie być.
Dziś tj. 31.03.2015 8.55 rano, latarnie świecą nadal nie jestem pewny ale 250 -500 W na 1 żarówce, całe miasto się świeci, a to już 2 dni po zmianie czasu. Vatenfall dopiero co wygrał przetarg na zasilanie miasta Gliwice a już sobie pozwala. Za takie marnotrawstwo naszych podatków powinien ktoś odpowiedzieć i to nie tylko swoim stanowiskiem ale i finansami!!! Tylko ostatnio w Naszym mieście coraz więcej takich wybryków: ścinane lipy na mocy „upoważnień” których nikt nie widział, granitowe zabytkowe chodniki zamieniane na jakąś farbowaną betonową kostkę … bo samochody rozjeżdżą – śmiech … chodnik rozjeżdżą samochody. Panie Frankiewicz, widzę… Czytaj więcej »