W czasie minionego weekendu gliwiccy policjanci zatrzymali dwóch paserów.
W niedzielę około godziny 10.40 na terenie giełdy samochodowej policjanci z komisariatu w Sośnicy zatrzymali 49-letniego mieszkańca Zabrza, który oferował do sprzedaży pochodzące z kradzieży elektronarzędzia. A jeszcze tego dnia około 15.50 na ul. Wawelskiej funkcjonariusze z tej samej jednostki ujęli 27-latka. Mężczyzna posiadał przy sobie telefon komórkowy marki Nokia, skradziony 20 czerwca ubiegłego roku. Policja przestrzega: Pamiętajmy, że za dominującą część przestępstw przeciwko mieniu, czyli kradzieży, włamań, rozbojów, a nawet oszustw, moralnie odpowiadają paserzy.
Paserem może stać się każda osoba, która nabywa przedmioty od złodzieja lub jego pomocnika.
Niska cena takich przedmiotów może być jedną z przesłanek pozwalających potencjalnemu nabywcy nabrać podejrzeń co do nielegalności źródła ich pochodzenia.
Przypominamy, że osoby, które kupują kradzione przedmioty, mając pełną świadomość ich nielegalnego pochodzenia, mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności za paserstwo.
To przestępstwo można popełnić zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie. Zależy, czy nabywca wie o przestępnym pochodzeniu przedmiotu, czy też w danym przypadku powinien i mógł takie pochodzenie stwierdzić na podstawie towarzyszących okoliczności, np. po podejrzanie niskiej cenie lub nietypowym miejscu sprzedaży. Każdy przypadek badany jest indywidualnie przez policję.
