W knurowskim hotelu robotniczym zmarł samotnie mieszkający 74-latek.
Jego zwłoki ujawnił w miniony poniedziałek jeden z pracowników i wezwał policję. Kiedy funkcjonariusze z komisariatu w Knurowie przyjechali na miejsce, podczas przeszukania lokalu znaleźli pieniądze. W foliowym woreczku schowanym w materacu było aż 110 tysięcy złotych! Samotny starszy pan nie miał żadnych spadkobierców.
Jego oszczędności policjanci przekazali na konto depozytowe Sądu Spadku.
A pewnie opieka społeczna robiła mu pogrzeb!!! ta kasa już przepadła a może domy dziecka czy cos zasponsorować byłoby waqrto , doinwestować karetki a tak nic ,poszłoooo Ale brawa dla policji !
Zdążył nazbierać, ale na emeryturze nie poszalał.
DEBILE ZASTANÓWCIE SIĘ O CZYM WY PISZECIE, MÓZGI WAM WYPALIŁO