Tragiczny wypadek na autostradzie A4 w Gliwicach.
Tuż po godz. 4.30 gliwicka policja otrzymała zgłoszenie o wypadku na 303. kilometrze autostrady A4 w rejonie zjazdu na ul. Daszyńskiego. Wypadkowi uległ samochód osobowy marki Audi A6, który zjechał z pasa jezdni i dachował.
Na miejscu śmierć poniosła 10-letnia dziewczynka, jej rodzice trafili do szpitala – nie doznali praktycznie żadnych obrażeń. Kierujący samochodem wujek ofiary zastał przewieziony do komendy policji. Był trzeźwy.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że rodzina jechała na majówkę do Zakopanego.
Jak udało nam się dowiedzieć, dziewczynka siedziała na środku tylnego siedzenia i przypięta była pasem poziomym. Powodem śmierci mogły być obrażenia wewnętrzne, jednak to wykaże sekcja zwłok.
Nasz informator twierdzi, że kierowca tira zaczął niespodziewanie zmieniać pas ruchu, czym zmusił kierowcę audi do zjazdu na pobocze.
Policjanci wyjaśniają teraz okoliczności tragedii. Na miejsce przyjechały wszystkie służby, policyjni specjaliści ruchu drogowego oraz prokurator.
prawdziwa tragedia bo ta dziewczynka nawet jeszcze nie zasmakowała życia 🙁
Przykra informacja 🙁 to już kolejny wypadek na autostradzie w gliwicach gdzie ktoś ginie…. ciekawe do jakiego szpitala trafili, oby do dobrego
I po co nam autostrady? Jak będą płatne to będzie mniej ludzi jeździc i będzie mniej wypadków!
ale bredzisz mieszkanko chyba hałas tirów ci zaszkodził 🙂 żal mi ciebie idź wygrzej się na słońcu może ci przejdzie
Tir zepchnął auto z autostrady a przez centrum jeździ ich masa
Cholerne TIRY! Ile razy byłem świadkiem jak np. na takiej Toszeckiej na wysokości Hotelu Leśnego tiry grzeją 140 i wyprzedzają na 3ciego ! Faceci bez wykształcenia i WYOBRAŹNI.
Tam umarła koleżanka mojej córki
Majeczko,Kochany Anioleczku…..
Nawet ciezko jest mi cokolwiek napisac,zabraklo slow…