Wczoraj około godziny 20.00 dyżurny straży miejskiej w Gliwicach odebrał telefon od bezdomnego, który poinformował, że chce się zabić.
We współpracy z policją natychmiast ustalono miejsce, z którego mężczyzna dzwonił. W rejon zostali wysłani strażnicy. Funkcjonariusze odnaleźli nietrzeźwego mężczyznę na ul. Dubois i przewieźli go do izby wytrzeźwień.
– Wynik badania mężczyzny na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wyniósł 2,45 promila. Mężczyzna został przebadany przez lekarza i noc spędził w izbie – mówi Piotr Krzywonos z gliwickiej straży miejskiej.
każdego szkoda
Był ostatnio Pan, który widział jak na oczach strażników demolują przystanek. Trzeba było zadzwonić do dyżurnego i by włączyli tryb interwencja 😛
Pozostaje zadać pytanie skąd bezdomny miał telefon i gdzie go ładował ? bo chyba nie w domu …
a gdzie jest powiedziane ze to bezdomny,czytanie ze zrozumieniem podstawa wyksztalcenia sredniego………….i chyba norma spoleczna
To niech popełnia. Co komu do tego?