W czasie minionego weekendu policjanci gliwickiego garnizonu ujęli 11 sprawców przestępstw (liczba nie obejmuje sprawców wykroczeń).
Czterech to nietrzeźwi kierowcy. W grupie zatrzymanych na gorącym uczynku lub po pościgu bezpośrednim znaleźli się sprawcy rozboju,pobić, zniszczenia mienia, znęcania nad rodziną. Poniżej wybrane przykłady.
W piątek policjanci z V komisariatu, patrolujący rejon torowiska, zatrzymali 22-letniego mieszkańca Zabrza, który usiłował odryglować drzwi wagonu kolejowego-węglarki i ukraść węgiel.
Policjanci z III komisariatu wytropili z kolei i zatrzymali 35-letniego mężczyznę. Ten próbował zgwałcić 67-letnią kobietę. Sąd aresztował go już tymczasowo.
W sobotnią noc monitoring miejski uchwycił dwóch agresywnych 26-latków z małopolski, którzy napadli i pobili 47-latka. Na gorącym uczynku schwytali ich policjanci z komendy miejskiej.
Jeszcze w sobotę, około godziny 11.00, na ulicy Bohaterów Getta Warszawskiego 50-letni gliwiczanin usiłował ukraść portfel 89-latkowi. Nie przewidział jednak, że starszy pan zorientuje się i stawi mu czoła. Patrol z „dwójki”, który był akurat w pobliżu, zatrzymał sprawcę.
Kolejne zatrzymanie miało miejsce na knurowskim odcinku autostrady. Tu kierujący samochodem osobowym 20-latek z Knurowa zwrócił uwagę mundurowych brawurową i niebezpieczną jazdą. Przy kontrolowanym znaleziono marihuanę. Wszczęte postępowanie wyjaśni, czy kierowca był pod jej wpływem.
W czasie weekendu w rejonie Gliwic i powiatu wydarzyły się też 4 wypadki drogowe, w których 7 osób zostało rannych. Odnotowano dużo, bo aż 34 kolizje.
Szkoda, że nie udało się złapać hordy kiboli, którzy zdemolowali auto w samym centrum miasta i dotkliwie pobili jego pasażerów…