Policjanci ruchu drogowego wykorzystują do kontrolowania prędkości pojazdów m.in. nieoznakowane radiowozy. Statystyki wskazują, że wielu kierowców lubi dodać 10 do 20 km/ h do limitu określonego na znakach ograniczenia.
„Zdarzają się i tacy, którym się wydaje, że przepisy dotyczą innych, więc oni się do nich nie stosują. Wczoraj rekordzistą okazał się 32-latek. Przekroczył dozwolony limit o 76 km/h. Zapłacił 500 zł. Ile zapłaci w 2022 roku? Piratów zapewniamy: będzie bolało bardziej” – informuje policja.
Około godz. 10.30 w środę policjanci sprawdzili prędkość volkswagena. Wideorejestrator zanotował, że w obszarze, w którym obowiązywało ograniczenie prędkości do 70 km/h, volkswagen pędził 146km/h. Podczas kontroli okazało się, że za kierownicą siedział 32-letni mieszkaniec powiatu gliwickiego. Za przekroczenie dozwolonej prędkości o 76 km/h został ukarany mandatem 500-złotowym i 10 punktami. Od zatrzymania prawa jazdy na 3 miesiące uchroniło go tylko to, że część ulicy Rybnickiej, po której jechał, nie jest traktowana jako teren zabudowany.
„Jaki mandat zapłaci ten kierowca, gdy swój wyczyny powtórzy w nowym roku? Zapewniamy: będzie to dużo większe obciążenie dla domowego budżetu” – informuje policja.
A kto pinuje idiotów po 14:00?
Policja śpi?
Nikt, a warto !!! Szczególnie SGL lub SR