Oszuści stosujący metodę „na policjanta” lub „funkcjonariusza CBŚ” lekko ją zmodyfikowali i uaktywnili się dziś w Gliwicach.
Próbowali już czterokrotnie – tyle przypadków zgłosili czujni właściciele placówek handlowych. Jeszcze raz informujemy: policja nigdy nie prosi osób cywilnych o współpracę, a tym bardziej przekazywanie pieniędzy!
Policjanci apelują o czujność i rozwagę. Oszuści stosujący zmodyfikowaną metodę „na policjanta” nie dzwonili tym razem do osób starszych. Czterokrotnie próbowali wyłudzić pieniądze od przedsiębiorców i właścicieli lokali handlowo-usługowych w naszym mieście. Straszyli planowanym napadem.
Za każdym razem dzwonił mężczyzna podający się za oficera komendy wojewódzkiej. Podawał też swój rzekomy numer służbowy, stopień i nazwisko.
Oszust tłumaczył osobom, do których dzwonił, że prowadzona jest specjalna operacja policyjna, mająca na celu zatrzymanie przestępców planujących oszustwo lub napad na ich firmę.
Zapewniał przy tym, że „funkcjonariusze” o wszystkim wiedzą, a w celu zatrzymania niezbędna jest współpraca przedsiębiorcy, czyli wydanie gotówki osobie, która tego zażąda. Potem, cytujemy: „grupa operacyjna, właśnie obserwująca lokal, przystąpi do zatrzymania”.