We wtorek otrzymaliśmy wiadomość od zdenerwowanego gliwiczanina, który odprowadzając dzieci do szkoły został uderzony kamieniem.
Kamień odskoczył spod kół przejeżdżającego samochodu. Nic dziwnego, skoro ulica Przyszowska w tym miejscu jest bardzo zanieczyszczona. To pokłosie prowadzonych tam prac i braku sprzątania.
– Ten chodnik został kilka tygodni temu wyremontowany. Wykonawca kompletnie po sobie nie posprzatał, co stwarza zagrożenie dla przechodniów i innych kierowców – napisał nasz Czytelnik.
Zapytaliśmy o sprawę Zarząd Dróg Miejskich. Okazuje się, że prace nie były prowadzone na zlecenie ZDM, jednak urzędnicy podjęli działania.
– Wykonawca prac został wezwany do posprzątania zajmowanego wcześniej terenu. Zadeklarował, że jeszcze dziś miejsce to zostanie uporządkowane – mówi Jadwiga Jagiełło-Stiborska z ZDM w Gliwicach.
Łukasz Fedorczyk
zobaczcie jaki syf jest na ul. Częstochowskiej. Na ulicy walają się śmieci, plastikowe butelki, piasek i kamienie. Nikt tego nie sprząta…. tylko tak lezy
Andersa Kościuszki pełno ulic gdzie zalega cały syf po zimie Jadąc rowerem muszę jechać dość daleko od krawędzi jezdni
Cierpią wszyscy. Jadąc autem oberwałem czymś wylatujacego z pod kół auta z naprzeciwka. Małe kamienie w oponie to małe katapulty
Kamień kamieniem…. To w dużej mierze kawałki asfaltu które powypadały jak plomby z zębów. Z doświadczenia wiem że należy zgłaszać wszystkie szkody wystarczy przez e-mail. Znacząco przyczynia się do szybkości naprawy…. W zasadzie takie pytanie na logikę co teraz poszkodowany ma zrobić w tej sytuacji??? Wystąpić o jakieś odszkodowanie? W zasadzie doszło do zdarzenia w wyniku zaniedbań ze strony zarządcy. Ogólnie człowiek ma taką mentalność jeśli nie musi nie robi jeśli nie ponosi konsekwencji nie zapobiega. Jakby raz, drugi, trzeci wypłacili odszkodowanie zaczęli by dbać i zapobiegać…
Większość ulicy w mieście wymaga wyczyszczenia po zimie.
Sośnica od ronda do kopalni – jedzie się jak po tarce. Pełno jakby barylek zaschnietego błota … Nie wiem czy gdzieś w okolicy jakąś budowa czy to tylko po zimie ale masakra
Mieszkam 40 lat w Gliwicach tak na marginesie po tym co teraz napiszę. GLIWICE TO SYF. Na tle innych miast polski oczywiście na mam na myśli Bytomia itp.