Wczoraj na przystanku przy ul. Daszyńskiego przejeżdżający kierowcy widzieli rozstawiony policyjny parawan. Już wiadomo, co się stało.
Nasi Czytelnicy niemal natychmiast poinformowali nas o zdarzeniu przy ul. Daszyńskiego. Przy przystanku komunikacji miejskiej stał radiowóz oraz karetka pogotowia. Chwilę później rozstawiono parawan.
Okazuje się, że siedzący na ławce mężczyzna nagle upadł. Powiadomiono służby. Jako pierwsi na miejsce przybyli policjanci, którzy reanimowali 59-latka do czasu przybycia pogotowia ratunkowego.
– Niestety, mężczyzny nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon – informuje kom. Marek Słomski z gliwickiej policji. Wyjaśniane są okoliczności zdarzenia, ale nic nie wskazuje na udział osób trzecich.
