Mimo licznych działań profilaktycznych, kampanii edukacyjnych i ostrzeżeń, zjawisko prowadzenia pojazdów po alkoholu wciąż stanowi poważne zagrożenie na śląskich drogach. Tylko w miniony weekend śląscy policjanci zatrzymali aż 125 kierujących pod wpływem alkoholu. W przypadku 90 z nich stężenie alkoholu przekroczyło 0,5 promila, co oznacza, że odpowiedzą za przestępstwo.
Podczas działań „Trzeźwość”, przeprowadzonych m.in. przez gliwicką drogówkę i Komisariat Autostradowy Policji, zatrzymano 11 osób, które kierowały pojazdami będąc pod wpływem alkoholu. Wśród nich znaleźli się także kierowcy ciężarówek, którzy mimo wykonywania zawodu wymagającego maksymalnej odpowiedzialności, zdecydowali się na jazdę „na podwójnym gazie”.
Alkohol za kierownicą – realne zagrożenie, nie tylko statystyka
Od początku 2025 roku śląska policja zatrzymała już 2 564 nietrzeźwych kierujących pojazdami mechanicznymi. Kolejne 1 596 osób prowadziło pojazd w stanie po użyciu alkoholu. Niepokojąco wysoka jest również liczba nietrzeźwych rowerzystów i użytkowników hulajnóg – 1 612 przypadków.
– Te liczby nie są tylko statystyką. Za każdą z nich stoi realne zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi – podkreślają funkcjonariusze.
Nietrzeźwi kierujący doprowadzili od początku roku do 521 zdarzeń drogowych, z czego aż 38 to wypadki. Jednym z najbardziej wymownych przykładów był nocny incydent w Radlinie – 47-latek kierując elektryczną hulajnogą zderzył się z 15-letnim użytkownikiem tego samego środka transportu. Obaj byli po spożyciu alkoholu, obaj trafili do szpitala, a sprawą zajmie się sąd.
Alkohol zaburza kluczowe funkcje psychofizyczne
Eksperci nie mają wątpliwości – nawet niewielka ilość alkoholu wpływa negatywnie na zdolność prowadzenia pojazdu. Obniża sprawność motoryczną, wydłuża czas reakcji, osłabia koncentrację i zaburza zdolność oceny sytuacji. Co gorsza, wprowadza fałszywe poczucie pewności siebie, które sprzyja brawurze i lekkomyślnym decyzjom.