Nie wiadomo, jak skończyłby się piątkowy kurs gliwickiej taksówkarki, gdyby nie jej błyskawiczna decyzja o zatrzymaniu samochodu na środku skrzyżowania.
Kurs zaczął się przy ul. Kozielskiej. Pasażer od początku zachowywał się podejrzanie, a w pewnym momencie zażądał od kierującej pieniędzy, grożąc, że zrobi jej krzywdę. Kobieta natychmiast zatrzymała auto i opuściła je – wybiegając na ulicę. Mężczyzna również wysiadł, po czym oddalił się w stronę centrum miasta.
Powiadomieni policjanci, dysponując rysopisem, zaczęli pościg. Wykorzystali między innymi zapisy z kamer monitoringu. 40-latek szybko został zatrzymany. Ze względu na jego zachowanie oraz kłopoty z nawiązaniem logicznej rozmowy, zdecydowano o przetransportowaniu do szpitala psychiatrycznego. Sprawa będzie teraz dogłębnie zbadana i wyjaśniona.
jak Polska Policja bada sprawę to klękajcie narody.
Pomocne im organy też.
Jest nadzieja!