Wierni z Gliwic będą się modlić za swoje miasto.
Z taką inicjatywą wyszło kilka gliwickich środowisk. Po raz pierwszy wierni spotkają się 14 marca o godz. 18.00 w parafii pw. Chrystusa Króla przy ul. Okrzei. Mszy będzie przewodniczył bp Andrzej Iwanecki.
– Każda Eucharystia jest błogosławieństwem, a tu jej uczestnicy chcą świadomie budować rzeczywistość duchową miasta, modląc się z poszczególne przestrzenie życia społecznego. Za sprawujących władzę, oświatę, przemysł i przedsiębiorców, przywódców – duchownych i świeckich, zaangażowanych społecznie, potrzebujących pomocy… Objęcie wszystkich spraw jest cenne i potrzebne – mówi Gościowi Niedzielnemu ks. Artur Sepioło, dyrektor sekcji ds. nowej ewangelizacji gliwickiej kurii.
Przypomina, że Msza za miasto jest wypraszaniem błogosławieństwa we wszystkich dziedzinach życia. – Wspieraniem siebie nawzajem w różnych potrzebach, żeby przełamywać sprawy trudne, wypraszać światło na drogach, które należy podjąć, żeby ta społeczna tkanka była coraz bardziej chrześcijańska. Żebyśmy nie myśleli tylko o tym, co w murach kościoła, ale żeby Kościół żył całym bogactwem swojego powołania i swoich zadań. Jak mówił Jan Paweł II, żeby wiara stawała się kulturą, była przenoszona we wszystkie przestrzenie życia społecznego – wyjaśnia w Gościu Niedzielnym.
Kolejne msze będą się odbywać w innych parafiach na terenie miasta.
(źródło: Gość Niedzielny)
Idźcie owieczki i roznoście koronowirusa,bezmózgi.
Czy religijność musi się wiązać z brakiem rozsądku?
Większość ofiar koronawirusa to osoby starsze. Większość osób uczestniczących w nabożeństwach to również osoby starsze. Tak Kościół dba o swoich wiernych.
Kościoły to pierwsze miejsce, które powinny zostać zamknięte.
Panowie ze służb, co wy robicie???
Powiem krótko: piiiiiiiiiiiiii się w łeb!!!!
Czy nie możecie się po prostu umówić, że o 18 każdy w swoim domu się modli, będzie wspólnota duchowa. To ja próbuje tłumaczyć moim starszy rodzicom, żeby przez ten czas nie chodzili do kościoła, a tu takie podejście. Nie będę pisać, jakie słowa się cisna na usta…
W Polsce Kościół to państwo w państwie i władze świeckie mają xuja do gadania..