Dzisiaj minie termin ultimatum, jakie postawił prezydentowi były klucznik.
Andrzej Jarczewski, siedzący drugi dzień na szczycie gliwickiej Radiostacji, żąda przywrócenia do pracy, a także zwolnienia z funkcji dyrektora Muzeum Grzegorza Krawczyka. Pod Radiostacją pojawili natychmiast dobrze znani gliwiczanom referendyści. W kilkuosobowej grupie wyrażali swoje poparcie dla Jarczewskiego.