Patrol straży miejskiej zauważył na placu Krakowskim mężczyznę, który miał duże problemy z koordynacją ruchową.
Strażnicy podeszli do mężczyzny, aby udzielić mu pierwszej pomocy. Od mężczyzny nie było czuć alkoholu, jednak nie potrafił utrzymać równowagi oraz miał drgawki. Na miejsce niezwłocznie wezwano pogotowie ratunkowe.
Podczas legitymowania z portfela mężczyzny wypadł na ziemię woreczek z substancją przypominającą marihuanę. Natomiast przy torbie należącej do mężczyzny zauważono buteleczkę, w której znajdował się biały proszek. Na miejsce wezwano więc również policję.
Mieszkaniec Rudy Śląskiej zrobił się wówczas bardzo nerwowy, kiedy na miejsce przyjechała karetka pogotowia, mężczyzna nie zgodził się na wykonanie badań.
Strażnicy zabezpieczyli podejrzane substancje, mężczyzna został przekazany funkcjonariuszom policji, którzy przeprowadzili dalsze czynności.