Po zapadnięciu zmroku na nowym odcinku autostrady A1 między Gliwicami i Zabrzem panują egipskie ciemności.
Żadna z latarni nie świeci… bo złodzieje ukradli kable zasilające. Odcinek został oddany do użytku wczoraj wieczorem. System oświetlenia był wcześniej sprawdzony i latarnie działały. Do kradzieży doszło tuż przed otwarciem autostrady.
W efekcie na całym ponad 6 kilometrowym odcinku nie ma oświetlenia. Latarnie działają tylko na węzłach. O kradzieży zawiadomiono policję.
Jak informuje GDDKiA w Katowicach, latarnie będą świecić za kilka dni.
ręce poucinać..
Chyba nie może być normalnie „nudno” w tym kraju, zawsze coś się dzieje, chociaż nie zawsze ciekawego.
Szkoda, ze nie było otwarcie z uroczystym (i już trochę „tradycyjnym”) przejazdem rowerami. Szczerze, bardzo na to liczyłem. Niby chodziło o to, żeby nie łączyć otwarcia z kampanią wyborczą… No tak, a dzisiaj przed stadionem miejskim to się przejść nie dało. Wszystkie partie się zjechały promować, bo są Dni Otwarte Stadionu i sporo ludzi się krzątało. Parodia.
bo to nasza ukochana Polska wlasnie..
Jak zwykle winna policja i straż miejska.Za co oni biorą pieniądze?
i pewnie poszli …w las
wstyd mi że jestem Polakiem 🙁
Kiedy wreszcie ktoś weźmie za dupę punkty skupu złomu.
Przecież ktoś to skupił!