– Na ten moment nie jestem w stanie nic powiedzieć na temat mojej przyszłości, bo po prostu jej nie znam. Jestem człowiekiem, który żyje teraźniejszością… a teraz jest czas, aby skupić się na pracy – powiedział Martin Nespor przed wyjazdem na zgrupowanie do Ołomuńca.
Martin Nespor tuż przed wyjazdem na pierwsze letnie zgrupowanie Piasta przyznał, że jego przyszłość wyjaśni się w ciągu najbliższych dni lub tygodni, lecz obecnie nie chce na jej temat rozmawiać. – Na ten moment nie jestem w stanie nic powiedzieć na temat mojej przyszłości, bo po prostu jej nie znam. Ja jestem człowiekiem, który żyje teraźniejszością. Nie wybiegam w przyszłość. Co będzie, to będzie – stwierdził napastnik.
Nespor przyznał, że podczas urlopu również nie rozmyślał na temat swojej przyszłości. – Wakacje spędziłem w Indonezji. Kompletnie odciąłem od futbolu i nie myślałem na temat przyszłości. Wiedziałem, że z Piastem jestem związany umową do końca czerwca. Skupiłem się zatem na odpoczynku wraz z moją żoną. Podróżowaliśmy po tamtejszych wyspach i miło spędzaliśmy czas.
– Czas skupić się na pracy. Teraz czeka nas pierwszy obóz, gdzie będziemy sporo biegać, a także dużo ćwiczyć w siłowni, ale ja zapatruje się na to pozytywnie. Jest ładna pogoda, będziemy trenować w dobrych warunkach – stwierdził napastnik Piasta.
Na koniec Nespor przyznał, że nie boi się ciężkiej pracy. – Ja nie mam problemu z siłownią (śmiech). Chociaż wolę wykonywać ćwiczenia wzmacniające, rozciągające czy stabilizujące niż przerzucać żelastwo. Ale z drugiej strony mam świadomość, że ten element pracy nad siłą i kondycją jest ważny, więc wykonamy go z maksymalnym zaangażowaniem.
—
piast-gliwice.eu