W ostatnim meczu obecnego sezonu Piast zmierzy się z Bruk-Betem Nieciecza. Będzie to mecz nie tylko o 3 ważne punkty, ale również o wszystko.
Jeśli padnie remis lub wygra Bruk-Bet, to Piast spadnie z ekstraklasy. Jeśli wygrają gliwiczanie, to z najwyższą klasą rozgrywkową pożegna się klub z Niecieczy.
Piast wygra to spotkanie i utrzyma się w ekstraklasie, ponieważ:
1. Skład Piasta jest mocny. Wielu zawodników grających w niebiesko-czerwonych barwach potrafi indywidualnie zrobić różnicę. Sasa Zivec jest „w gazie” i w ostatnich meczach był liderem zespołu, strzelając kilka bramek. Konstantin Vassiljev to reprezentant Estonii, który jednym podaniem lub strzałem z dystansu potrafi zmienić losy spotkania. Tomasz Jodłowiec ma ponadprzeciętne umiejętności piłkarskie. Waleczny charakter Gerdarda Badii i jego miłość do Gliwic oraz herbu Piasta sprawią, że „będzie gryzł murawę”. Michal Papadopulos, chociaż często niedoceniany, to piłkarz przez duże „P’. W tym sezonie zdobył już 9 bramek, a przypomnijmy, że chwalony przez kibiców Martin Nespor miał ich na koncie 11. Nie jeden klub chciałby mieć taki wyjściowy skład, jaką ławką rezerwowych dysponują gliwiczanie.
2. W końcu musi przyjść przełamanie. Gliwiczanie nie wygrali na własnym stadionie od pół roku, ale każda passa kiedyś się kończy. W ostatnim meczu sezonu Piast musi wygrać.
3. Sędzią meczu będzie Szymon Marciniak, a dodatkowo będzie system VAR. Najlepszy polski arbiter gwarantuje najwyższy poziom sędziowania, a ewentualne pomyłki można naprawić dzięki powtórkom wideo.
4. Do gry wchodzą kibice. I chociaż część fanów nadal jest obrażona na klub, to sprzedaż biletów idzie bardzo dobrze. Kibice będący w konflikcie z klubem zapowiadają pojawienie się pod stadionem i głośny doping. Wsparcie kibiców poniesie zawodników do zwycięstwa.
5. Piast zasługuje na ekstraklasę. Gliwice to 180-tysięczne, bogate miasto, w którym jest wielu kibiców piłki nożnej. Klub ma solidne podstawy, a dzięki wsparciu miasta nie ma problemów finansowych. Władze Gliwic kilka lat temu postanowiły wybudować nowoczesny obiekt przy ul. Okrzei i chociaż frekwencja obecnie kuleje, to pamiętamy, że stadion potrafił być wypełniony po brzegi. Potencjał kibicowski jest, trzeba popracować nad marketingiem i PR-em klubu. To już zadanie na nowy sezon.
6. Solidna obrona. Gliwiczanie dysponują dobrą formacją defensywną. Jakub Czerwiński, Aleksander Sedlar, Martin Konczkowski to filary obrony. Jeśli zadbają o to, by nie popełniać błędów w końcówce spotkania, to Piast zagra „na zero z tyłu”. Jakub Szmatuła w bramce daje pewność.
7. Z przodu na pewno coś wpadnie. To, że gliwiczanie potrafią strzelać gole udowodnili m.in. w Gdyni, gdzie rozbili Arkę 5-1. Jeśli nie napastnicy lub pomocnicy, to bramkę zdobędą obrońcy. Strzelania nie trzeba uczyć Konczkowskiego czy Pietrowskiego. Czerwiński też potrafi oddać celny strzał.
Wszyscy kibice na stadion! Konflikty będzie można rozwiązać podczas letniej przerwy. Zawodnicy potrzebują Waszego wsparcia! Do boju GKS!
Mateusz
Nigdy nie spadnie! GKS nigdy nie spadnie
W Gliwicach tylko królewski klub Piast
ŻE JAKI BUAHHAHAHAH
Jest to historyczny,ostatni mecz Piasta w ekstraklasie.
Tak jak gornika „co 2 sezon”
Jako mieszkaniec Gliwic trzymam bardzo mocno kciuki za Termalice! Chociaż ani jedni nie zasługują na ekstraklasę ale pieniądze z miasta powinny iść na jakiś konkretny cel a nie na pseudo kopaczy
1 liga wita
i co wieśniaku z miasta bez MCDonaldsa?
Bedzie chociaz raz full na stadionie??? Czy nie będzie??? O to jest pytanie
PIAST NIGDY NIE ZASŁUGIWAŁ NA EKSTRAKLASĘ NIGDY !!!!!!!!!!!
Ciągnij…..
Gratuluję optymizmu skoro Piast jest taki dobry to dlaczego jest na szarym końcu tabeli propaganda jak z epoki PRL-u
i co wieśniaku z miasta z którego nawet MCDonalds uciekł? 😀
spadniecie nieciecza was jebnie.w gliwicach tylko Górnik
parówa ze zabrza się odezwała!
I co parówo z hindenburga? 😀