W poniedziałek doszło do dwóch zdarzeń na gliwickich skrzyżowaniach. W jednym udział brał tir. Na szczęście nikomu nie stało się nic poważnego.
Przed godziną 16.00 wypadek zdarzył się na skrzyżowaniu Czołgowej z ul. Strzelców Bytomskich.
41-letni mieszkaniec Tarnowskich Gór, kierowca scanii, nie zatrzymał się, mimo że nakazywał mu to znak. Tir wymusił tym samym pierwszeństwo na fordzie transicie, jadącym od ul. Nad Łąkami w stronę Przyszowskiej. 39-letni kierowca forda, gliwiczanin, ma ogólne potłuczenia oraz niezagrażające życiu urazy głowy.
Mniej więcej o tej samej porze doszło do wypadku na niebezpiecznym skrzyżowaniu w Brzezince. Tu zderzyły się samochody osobowe – volkswagen i opel. Prócz potłuczeń nikomu z uczestników nic się nie stało.